Święta to idealny moment, żeby celebryci dorzucili coś od siebie do wielkiej, grudniowej gorączki zakupowej. W tym roku do tego grona dołączył Skolim, który uznał, że choinka jego fanów powinna błyszczeć, dosłownie jego nazwiskiem.
W sklepie internetowym pojawiła się linia świątecznych gadżetów, która wygląda jak miks klasyki z lekkim przymrużeniem oka. Bombki w intensywnych kolorach, eleganckie pudełka prezentowe i do tego kalendarz adwentowy, w którym zamiast zwykłych czekoladek kryją się praliny. Wszystko sygnowane logo Skolima tak, żeby nikt nie miał wątpliwości, czyja gwiazda świeci na choince.
Fani szybko zaczęli komentować, że pomysł jest szalony, ale naprawdę trafiony, bo nie da się ukryć, że to zabawny sposób na pokazanie, komu kibicuje się nie tylko na koncertach. Jednocześnie niektórzy zauważyli, że ceny potrafią lekko zmrozić. Ale najwyraźniej Skolim wie, że grudzień rządzi się swoimi prawami, a wyjątkowe gadżety mają swoją cenę.
Zobacz też: Kuba Wojewódzki z przekąsem o biznesie Skolima. Co sądzi o jego stacji benzynowej?
Skolim - świąteczne gadżety
W ofercie można znaleźć przede wszystkim kalendarz adwentowy Skolim za 89 zł. W środku czekają praliny, a w okienkach numer 6 i 24, jak wynika z oficjalnej strony muzyka, specjalne czekoladki w kształcie Mikołaja. Dalej robi się jeszcze bardziej świątecznie. Są ciekawe zestawy bombek w różnych rozmiarach i kolorach. Zestaw średnio-duży za 129 zł to cztery bombki w odcieniach złota, różu i granatu, wszystkie z charakterystycznym logo i palmą.
Jeśli ktoś chce większy komplet, może sięgnąć po zestaw dużych bombek w cenie 159 zł. Tu kolory są równie intensywne, a całość prezentuje się bardziej efektownie. Do tego dochodzą pojedyncze bombki w eleganckich opakowaniach: złota, różowa i niebieska, a każda za 54,99 zł. Wszystkie mają ten sam, wyraźny nadruk "Skolim Best Edition”, więc trudno je przeoczyć.
Krótko mówiąc, jeśli ktoś marzył o choince w stylu Skolima, to właśnie dostał pełen, błyszczący zestaw.