Katarzyna Zillmann już po 1. odcinku 17. edycji "Tańca z gwiazdami" stała się jedną z faworytek do zwycięstwa. Wioślarka i jej partnerka taneczna Janja Lesar co tydzień prezentują zachwycające układy taneczne, a te są nagradzane przez jurorów wysokimi notami. Tancerka oficjalnie w rozmowie z Eską zapowiedziała, iż nie zamierza wprowadzać do choreografii klasycznego podziału na role i ramy.
W 5. odcinku show, który odbył się pod hasłem "rodzina", Kasia zatańczyła ze swoją mamą, panią Ludwiką. Jurorzy docenili przygotowane show, nagradzając trio czterema dziesiątkami. W sieci zaroiło się jednak od komentarzy surowo oceniających zaangażowanie mamy wioślarki. Jedna z internautek stanęła w obronie pani Ludwiki, co doceniła jej córka. Katarzyna Zillmann podziękowała za słowa wsparcia.
Zillmann podziękowała za wsparcie
Przeglądając komentarze pod nagraniem tańca Katarzyny Zillmann, Janji Lesar i pani Ludwiki, można odnieść wrażenie, jakby część internautów zapomniała, iż "TzG" to program rozrywkowy, a mama wioślarki nie jest profesjonalną tancerką, tylko pojawiła się na parkiecie, by wesprzeć córkę, przeżyć z nią przygodę i mieć pamiątkę na całe życie. Jedna z internautek stanęła w obronie tego wyjątkowego trio.
Jako osoba której mama również jest po chemioterapii nie mogę się powstrzymać, więc: blagam, zanim napiszecie cos głupiego, że mama sobie tylko drepcze w tle, że nic nie robi, zwróćcie uwagę na to jak ciężką chorobą jest nowotwór, i jak ciężkie jest leczenie, zarówno psychicznie jak i fizycznie. Każdy taniec w każdej edycji w odcinkach rodzinnych jest indywidualny dostosowywany do możliwości członka rodziny i w tym tańcu było nie inaczej - Kasia i Janja totalnie rozwalały system a mama Kasi z dumą patrzyła na swoją utalentowaną córkę i dodawała „uroczości” temu tańcu. Jak dla mnie czterdziestka jak najbardziej zasłużona - napisała.
Kasia nie pozostawiła jej komentarza bez odpowiedzi. Wioślarka doceniła słowa wsparcia.
Dziękuję za ten komentarz. Naprawdę to doceniamy - zapewniła.