Partner Bohosiewcz reaguje na rezygnację z "TzG". Szczery komentarz Kosińskiego

2025-10-17 17:22

Maja Bohosiewicz należała do faworytów w aktualnej edycji programu "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Fani celebrytki i samego show Polsatu z zapartym tchem śledzili jej zmagania na parkiecie. Niestety, kontuzja okazała się zbyt poważna, by Bohosiewicz kontynuowała udział. Rezygnację skomentował Albert Kosiński, jej partner w programie.

16 października pojawiły się pogłoski, że Maja Bohosiewicz zrezygnuje z dalszego udziału w programie "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". Kilka godzin później influencerka potwierdziła, że nie weźmie udziału w kolejnych odcinkach. Powodem odejścia gwiazdy ze stawki jest kontuzja, a dokładnie - złamanie żeber. Mimo nadziei na odciążenie organizmu zmienioną choreografią, ostatecznie zapadła decyzja o wycofaniu się. Sytuację skomentował Albert Kosiński - partner i instruktor Bohosiewicz, a prywatnie - narzeczony jej przyjaciółki.

Bagi ma siostrę z zespołem Downa. Wiele razy stawał w jej obronie

"Taniec z Gwiazdami" bez Bohosiewicz. Tymi słowami zwróciła się do fanów

Celebrytka, która w ostatnim odcinku wystąpiła w towarzystwie nie tylko córki Leonii, ale również śpiewającej siostry Sonii Bohosiewicz, o swojej decyzji poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych. Mimo że w specjalnym odcinku z udziałem najbliższych osób Maja i Albert zdobyli na swoje konto najlepsze jak dotąd 36 punktów, nie powalczą dalej o Kryształową Kulę. Po ogłoszeniu rezygnacji stacja Polsat poinformowała, że nie przywróci do udziału poprzednio wyeliminowanej pary, czyli Lanberry i Piotra Musiałkowskiego. Organizatorzy przypomnieli też, że w minionym odcinku nikt nie odpadł z rozgrywki i potwierdzili, że pomimo rezygnacji Bohosiewicz - głosy jury i widzów przejdą na najbliższy odcinek 19 października.

"Z powodu kontuzji muszę zakończyć moją przygodę. Ponad tydzień temu doznałam urazu żeber i pomimo bólu trenowałam dalej, bo taniec i ta przygoda dawały mi tak ogromną radość, satysfakcję. Bardzo chciałam zatańczyć ten odcinek rodzinny naprawdę z całego serca. Poszłam na kolejne badania i USG potwierdziło złamanie żeber" - powiedziała Maja Bohosiewicz na opublikowanym nagraniu.

Albert Kosiński reaguje. Z Bohosiewicz złapał bliski kontakt

Wyrazy współczucia i życzenia powrotu do zdrowia odchodząca uczestniczka otrzymała od pozostałych gwiazd i tancerzy oraz produkcji "Tańca z Gwiazdami". Wśród wielu słów otuchy nie zabrakło tych od tanecznego partnera. Albert Kosiński, uczestniczący w programie jako zawodowiec już po raz drugi, pocieszył Maję Bohosiewicz w sekcji komentarzy na Instagramie. Prywatnie - połączyła ich przyjaźń. Tancerz jest narzeczonym przyjaciółki Bohosiewicz, aktorki Olgi Frycz. Para aktualnie spodziewa się dziecka. Cały swój wspólny udział w "Tańcu z Gwiazdami", wraz z wymagającymi treningami, duet relacjonował w sieci. O komentarz w sprawie przykrej sytuacji Kosińskiego poprosił serwis "Pudelek". Mężczyzna wyjawił, że mimo kontuzji próbowano zmienić choreografię, ale ostatecznie - Maja podjęła decyzję o odejściu, którą instruktor w pełni uszanował.

"Oczywiście jest mi przykro, że to już koniec tej przygody, bo uwielbiam ten program i chciałem w nim być jak najdłużej. Szanuję decyzję Mai, zdrowie zawsze najważniejsze. Próbowaliśmy zmienić trochę choreografię, żeby nie obciążać tego żebra, ale jednak decyzja zapadła, co totalnie rozumiem i trzymam kciuki, żeby Maja wróciła do zdrowia jak najszybciej" - czytamy.