Marcin Mroczek korzysta z aplikacji randkowej? Aktor ostrzega fanów

2025-09-13 10:26

Marcin Mroczek, znany od lat z roli Piotra Zduńskiego w "M jak miłość”, musiał zmierzyć się z bardzo nieprzyjemną sytuacją. Okazało się, że w popularnej aplikacji randkowej pojawił się fałszywy profil ze zdjęciami i danymi aktora. Informacja zaskoczyła fanów, zwłaszcza że kilka dni wcześniej media rozpisywały się o jego rozwodzie. Sam aktor szybko zareagował i ostrzegł obserwatorów. Stanowczo podkreślił, że nigdy nie korzystał z Tindera ani podobnych aplikacji.

Marcin Mroczek

i

Autor: AKPA

Aktor poinformował swoich obserwatorów, że padł ofiarą internetowych oszustów, którzy podszywają się pod niego w aplikacjach randkowych. W sieci pojawił się fałszywy profil wykorzystujący jego zdjęcia oraz dane, co mogło wprowadzić wiele osób w błąd.

Gdy internauci odkryli jego konto, byli nieco zdziwieni, ponieważ Marcin Mroczek niedawno oficjalnie zakończył swoje małżeństwo z Marleną Muranowicz i ponownie stał się singlem. Z perspektywy osób postronnych taki profil mógł wyglądać wiarygodnie, dlatego aktor zdecydował się zabrać głos i uciąć wszelkie spekulacje. Na Instagramie wystosował ważny apel do swoich fanów, prosząc ich o czujność i zgłaszanie wszelkich prób podszywania się pod jego osobę.

Zobacz też: Marcin Mroczek i Marlena Muranowicz w sądzie. Tak zachowywali się na rozprawie rozwodowej

ESKA MIX - SIERPIEŃ vol.1

Profil Marcina Mroczka na aplikacji randkowej

Rozwód aktorka odbił się szerokim echem w mediach i dla wielu osób był dowodem na to, że nawet najbardziej poukładane związki mogą się rozpaść. Kilka dni później na życie prywatne aktora spadła kolejna nieprzyjemność jakim był fałszywy profil w aplikacji randkowej, który mógł sprawiać wrażenie, że Marcin Mroczek od razu po rozstaniu szuka nowych znajomości. Nic bardziej mylnego.

Chciałbym wszystkich poinformować, że nie posiadałem i nie posiadam konta na żadnych aplikacjach randkowych. Ktoś założył profil, posługując się moimi danymi w celu wprowadzenia w błąd lub oszustwa - poinformował 43-latek.

Gwiazdor podkreślił, że wszelkie profile, które pojawiają się na aplikacjach randkowych pod jego nazwiskiem, są oszustwem i nie mają nic wspólnego z jego życiem prywatnym. Jednocześnie zwrócił się do fanów z prośbą o rozwagę i reagowanie na tego typu sytuacje.

Jeżeli natkniecie się na oszusta, nie prowadźcie korespondencji i zgłaszajcie taki profil administratorowi - zaapelował.

Problem, z którym zetknął się Marcin Mroczek, wcale nie jest jednostkowy. W ostatnich latach coraz więcej znanych osób pada ofiarą podobnych działań. Wystarczy kilka zdjęć ściągniętych z Instagrama, by stworzyć przekonująco wyglądający fałszywy profil.

Dla oszustów to szybki sposób, by zdobyć uwagę, a czasem nawet wyłudzić pieniądze od niczego nieświadomych osób. Aktor słusznie podkreśla, że tylko wspólne działania, czujność fanów i szybkie reakcje administratorów, mogą ograniczyć ten proceder.