W wielu polskich domach wciąż można odnaleźć stare pudełka po ozdobach choinkowych - często pełne szklanych bombek sprzed kilkudziesięciu lat. Okazuje się, że to, co dawniej było zwykłą świąteczną dekoracją, dziś dla kolekcjonerów ma niezwykłą wartość. Sentymentalna podróż w czasie, nostalgia za dzieciństwem i tęsknota za prostotą - to tylko niektóre z powodów, dla których bombki z okresu PRL-u są tak cenione. Dla wielu osób grzybki, sopelki czy szyszki, które zdobiły choinki w polskich domach, stanowią nie tylko ozdobę, ale przede wszystkim pamiątkę rodzinną, przypominającą o beztroskich świętach i tradycjach minionych lat. Ozdoby choinkowe z czasów PRL-u wyróżniają się spośród tych nowoczesnych nie tylko designem, ale przede wszystkim tym, iż wszystkie wykonane były ze szkła, a większość z nich była również ręcznie zdobiona.
Zobacz także: W PRL-u były w każdym domu. Sprawdź, czy masz, bo możesz sporo zarobić
Masz takie bombki z okresu PRL-u? Kolekcjonerzy są w stanie za nie sporo zapłacić
Wśród kolekcjonerów szczególnie poszukiwane są bombki ręcznie malowane, przedstawiające charakterystyczne motywy z tamtej epoki: grzybki, szyszki, domki, łabędzie, a także te nawiązujące do popularnych postaci, jak Mikołaj czy śnieżynki. Im bardziej unikatowy wzór, im lepszy stan zachowania i rzadszy model, tym wyższa cena, jaką można za nie uzyskać. Niektóre bombki, zwłaszcza te pochodzące z limitowanych edycji, mogą kosztować nawet kilkaset złotych za sztukę. Na internetowych aukcjach i giełdach staroci największym zainteresowaniem cieszą się bombki z dmuchanego szkła z lat 50. i 60., a kolekcjonerzy za zestawy tych unikatowych przedmiotów gotowi są zapłacić nawet 30 000 złotych!
Popularność bombek z PRL-u to dowód na to, że przedmioty z przeszłości zyskują na wartości wraz z upływem czasu. Nie tylko ze względu na swoją unikatowość, ale przede wszystkim ze względu na emocje i wspomnienia, które ze sobą niosą. Dla kolekcjonerów to nie tylko ozdoby, ale kawałek historii, który warto zachować dla przyszłych pokoleń. Dla wielu innych to po prostu sentymentalna podróż do czasów dzieciństwa, kiedy święta Bożego Narodzenia miały niepowtarzalny, magiczny klimat.