Jeszcze do niedawna przedmioty z okresu PRL-u były uznawane nie tylko za relikt przeszłości, ale również synonim kiczu i złego gustu. Skąd nagle tak ogromne zainteresowanie rzeczami z tamtej epoki? Przede wszystkim z sentymentu. Dla pokolenia, które dorastało w PRL-u, te przedmioty to wspomnienie dzieciństwa, beztroskich lat i prostych radości. Dla młodszych pokoleń, to fascynująca podróż w czasie, możliwość dotknięcia historii i zrozumienia, jak wyglądało życie ich rodziców i dziadków. Jednak sentyment to nie jedyny powód. Przedmioty z PRL-u, mimo często surowego designu, charakteryzują się solidnym wykonaniem i trwałością. W czasach, gdy produkcja masowa stawia na ilość, a nie na jakość, te solidne, niejednokrotnie ręcznie wykonywane rzeczy, stanowią miłą odmianę.
Zobacz także: Wnętrzarski hit PRL-u jeszcze do niedawna był symbolem kiczu. Dziś znów wraca do łask
Te przedmioty z PRL-u są teraz poszukiwane przez kolekcjonerów
Trend na przedmioty z PRL-u to nie tylko moda. To dowód na to, że to, co kiedyś było zwyczajne, dziś może być cenne i wyjątkowe. Warto więc rozejrzeć się po strychu lub piwnicy - być może kryją się tam prawdziwe skarby, które zyskują na wartości z każdym dniem. Od pewnego czasu kolekcjonerzy poszukują mebli, a dokładnie kultowych foteli, czy komód i kredensów. W cenie jest oczywiście szkło i ceramika, jak serwisy obiadowe z Ćmielowa, wazony z Huty Szkła Ząbkowice, filiżanki z Chodzieży - to prawdziwe perełki designu, które cieszą oko i są ozdobą każdego stołu. Jednak także wydawać by się mogło "mało znaczące" przedmioty z tamtego okresu można sprzedać za dość wysoką cenę. Jak się okazuje, kolekcjonerzy poszukują nieodłącznego elementu każdego domu - a mianowicie słynnych metalowych koszyczków, które służyły jako uchwyty na szklanki. Podstakannik lub podstakanka, bo tak brzmiała ich nazwa, dziś wystawiane są na sprzedaż za około 100 zł za sztukę. Natomiast te renomowanej polskiej marki Norblin, osiągają cenę 1000 złotych za komplet. Prawdziwym skarbem można określić podstakaniki ze srebra, które na aukcjach można nabyć nawet za 1700 złotych.
Gdzie szukać tych skarbów? Rozpocznij od przeszukania domu, może w jego zakamarkach na dnie szafy schowane są prawdziwe perełki? Często tego typu skarby można nabyć na targach staroci, w antykwariatach, na internetowych aukcjach i platformach sprzedażowych. Warto pamiętać, że stan przedmiotu, jego oryginalność i rzadkość mają wpływ na jego cenę.