- Były premier Mateusz M. oraz dwaj inni byli ministrowie usłyszeli zarzuty prokuratorskie.
- Zarzuty dotyczą m.in. nadużycia uprawnień, ujawnienia informacji niejawnych oraz przekroczenia uprawnień w czasie pełnienia funkcji.
- Sejm może zdecydować się postawić byłych ministrów i premiera przed Trybunałem Stanu.
Zarzuty dla Mateusza M., Mariusza B. i Krzysztofa A.
Zgodnie z komunikatem, były premier Mateusz M. usłyszał zarzuty z art. 231 § 1 kodeksu karnego (nadużycie uprawnień funkcjonariusza publicznego) oraz z art. 18 § 2 kk w związku z naruszeniem przepisów ustawy o ochronie danych osobowych. Sprawa prowadzona jest przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie i dotyczy okresu, gdy pełnił funkcję Prezesa Rady Ministrów.
Mariusz B., jako były minister obrony narodowej, ma status oskarżonego w postępowaniu dotyczącym czynów z art. 231 § 1 kk w zbiegu z art. 265 § 1 kk, czyli m.in. ujawnienia informacji niejawnych. Postępowanie prowadzi Wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Z kolei Krzysztof A., były minister rolnictwa i rozwoju wsi, jest podejrzany o przestępstwo z art. 231 § 2 kk w zw. z art. 12 kk, dotyczące przekroczenia uprawnień w związku z pełnioną funkcją.
Sejm może zdecydować o Trybunale Stanu
Informacja przekazana marszałkowi Sejmu wynika z art. 2 ust. 4a ustawy o Trybunale Stanu, który zobowiązuje Prokuratora Generalnego do powiadomienia o każdym postępowaniu karnym wobec członka Rady Ministrów. Sejm wcześniej zgodził się na uchylenie immunitetu tych polityków, ale decyzja ta dotyczyła wyłącznie odpowiedzialności karnej.
Teraz, w świetle art. 156 ust. 1 Konstytucji RP, posłowie mogą rozważyć, czy opisane w postanowieniach o przedstawieniu zarzutów naruszenia prawa wypełniają znamiona deliktu konstytucyjnego. Jeśli uznają, że przesłanki są spełnione, mogą podjąć decyzję o ewentualnym pociągnięciu Mateusza M., Mariusza B. i Krzysztofa A. do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu.
Polecany artykuł: