Tak zmienił się serialowy Maciej Solejuk. Aktor "Rancza" jest nie do poznania

2025-09-04 12:15

Sylwester Maciejewski, czyli niezapomniany Solejuk z kultowego serialu Ranczo, w lipcu 2025 roku skończył 70 lat. Choć od dawna mógłby korzystać z emerytury, wciąż pozostaje aktywny zawodowo i nie zamierza odcinać się od aktorstwa. Niestety, zdrowie zaczyna mu coraz bardziej doskwierać i czeka go zabieg, który ma ułatwić mu dalszą pracę na scenie. Zobaczcie, jak zmienił się aktor wcielający się w rolę Macieja Solejuka.

Sylwester Maciejewski od lat cieszy się ogromną sympatią widzów, głównie dzięki roli Macieja Solejuka w "Ranczu". To właśnie ten prostolinijny, nieco zabawny, ale wyjątkowo ciepły bohater sprawił, że aktor stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych mieszkańców słynnych Wilkowyj. Pomimo tego, że serial zakończył się w 2016 roku, wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością, a fani regularnie wracają do jego odcinków.

Sam Sylwester Maciejewski w rozmowach podkreśla, że praca w produkcji była przełomem w jego życiu zawodowym. Wcześniej grywał głównie epizody, m.in. w "Konopielce", "Alternatywach 4", "07 zgłoś się" czy "Rozmowach kontrolowanych". Dopiero rola Solejuka otworzyła mu drzwi do szerokiej rozpoznawalności i sprawiła, że zyskał grono wiernych fanów.

Niestety, w ostatnich latach życie prywatne aktora nie było łatwe. Po śmierci żony, Barbary Krydy-Maciejewskiej, długo nie mógł dojść do siebie. Dziś jednak nie ukrywa, że odnalazł szczęście i ma narzeczoną oraz czworonożnego pupila, a uśmiech częściej wraca na jego twarz.

Zobacz też: Pamiętacie Szymka Solejuka z "Rancza"? Aktor ma już 29 lat i zmienił się nie do poznania!

Piotr Pręgowski o powrocie “Rancza” i kultowych filmach Stanisława Barei | WYWIAD

Maciej Solejuk z "Rancza"

Dziś Sylwester Maciejewski, mimo swoich 70 lat, nie zwalnia tempa. Choć przyznaje, że problemy z kręgosłupem dają mu się we znaki i czasem utrudniają pracę, nie wyobraża sobie życia bez aktorstwa. Jak sam mówi, scenę i kontakt z publicznością traktuje jak lekarstwo, dlatego nie zamierza jeszcze całkiem się wycofać.

Na przestrzeni lat mocno się zmienił. Kiedyś kojarzony głównie z wesołym, rubasznym Solejukiem z "ławeczki”, dziś prezentuje się zdecydowanie dojrzalej. Krótkie włosy, bardziej elegancki styl i powaga w spojrzeniu sprawiają, że niektórzy fani ledwo go rozpoznają. Mimo tego jego charakterystyczny uśmiech i ciepło w głosie wciąż budzą sympatię.

Poza Ranczem Maciejewski ma na koncie występy w takich serialach jak "Miodowe lata", "Na wspólnej" czy "Plebania", a na dużym ekranie zadebiutował już w latach 70. w filmie "Ostatnie okrążenie". Choć jego kariera nie zawsze była łatwa, a życie prywatne wystawiało go na próby, dziś znów cieszy się stabilizacją i docenia każdy dzień. Z jednej strony wciąż marzy o nowych rolach, a z drugiej potrafi też znaleźć radość w spokojnych chwilach spędzonych z najbliższymi. Widać, że z wiekiem nabrał dystansu i mądrości, a przemiany, które zaszły w jego życiu, uczyniły go jeszcze bardziej autentycznym i lubianym przez publiczność.