Uroczystości pogrzebowe Stanisława Soyki rozpoczęły się 8 września 2025 roku o godzinie 12:00 w Kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy, przy ul. Alfreda Nobla 16 w Warszawie. Po mszy urna z prochami wybitnego artysty jazzowego została przewieziona na Cmentarz Wojskowy na Powązkach w Warszawie. Stanisław Soyka spoczął w Alei Zasłużonych (kwatera G II, nr 20), niedaleko grobów innych wybitnych postaci, jak Emilian Kamiński, Ryszard Kapuściński oraz Janusz Weiss. W ostatniej drodze muzykowi towarzyszyli bliscy oraz przyjaciele, a także przedstawiciele branży muzycznej oraz show-biznesu, jak: Monika Olejnik i Tomasz Ziółkowski, Józef Skrzek, Robert Chojnacki, Małgorzata Ostrowska-Królikowska, Kamil Sipowicz czy Muniek Staszczyk.
Zobacz także: Bliscy wzruszająco pożegnali Stanisława Soykę. Piękne słowa żony i synów
Grób Stanisława Soyki utonął w kwiatach. Jednak to ten przedmiot zwrócił uwagę wszystkich
Zgodnie z prośbą rodziny, pogrzeb Stanisława Soyki odbył się w atmosferze zadumy i bez zbędnego patosu. Artysta został pośmiertnie odznaczony przez prezydenta Karola Nawrockiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za swoje zasługi dla rozwoju kultury polskiej. Łzy wzruszenia wywołały także przemówienia oraz odczytany list żony zmarłego muzyka.
Staszeczku, zawsze rozpływałeś się, kiedy zdrabniałam twoje imię. Dziękuję ci za te wszystkie wspaniałe lata z tobą. Jest co wspominać. Nudy nie było. Tak wiele mnie nauczyłeś. Zawsze szanowałam, że twoja pierwsza żona i dzieci były w twoim sercu, ale znalazłeś też miejsce dla mnie, mojej córki i moich wnuków. Mówiłeś: jestem dziadkiem zapasowym - brzmiały słowa wdowy.
Po zakończeniu ceremonii grób utonął w morzu białych kwiatów. Jednak uwagę wszystkich przykuł pewien nietypowy i nieco tajemniczy przedmiot. Na środku mogiły ustawiono bowiem mały obraz w czarnej ramce, który przedstawia najprawdopodobniej morze oraz niebo i majaczący na horyzoncie krajobraz.
Zajrzyjcie do naszej galerii i sprawdźcie, jak wygląda grób Stanisława Soyki.