Trump po spotkaniu z Zełenskim: „Le Monde” studzi emocje, pokój wciąż niepewny

2025-12-29 12:01

Francuski dziennik „Le Monde” ocenia, że po rozmowach Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim perspektywa zawieszenia broni między Rosją i Ukrainą wciąż jest odległa. Choć obaj liderzy mówili o postępie, gazeta podkreśla brak rozstrzygających ustaleń. W tle pojawia się też wątek rozmowy Trumpa z Władimirem Putinem.

Trump wyrzucił dziennikarzy z sali. „Zabierz ich i daj im obiad!”

i

Autor: Alex Brandon/ Associated Press

Czy spotkanie Trumpa i Zełenskiego przybliżyło zawieszenie broni?

Francuski dziennik „Le Monde” w poniedziałkowej analizie wskazuje, że po spotkaniu prezydentów Stanów Zjednoczonych i Ukrainy droga do zakończenia konfliktu nadal jest niejasna. Gazeta relacjonuje, że w wypowiedziach dla mediów Donald Trump mówił o postępie, a Wołodymyr Zełenski ocenił rozmowę jako bardzo dobrą. Jednocześnie „Le Monde” zaznacza, że mimo tych deklaracji nie padły ustalenia, które można by uznać za przełomowe. Wprost pada ocena: „Niemniej nie osiągnięto „żadnych decydujących przełomów” - podkreśla „Le Monde”.”

Dziennik zwraca uwagę, że „Droga do podpisania planu pokojowego między Ukrainą i Rosją, prawie cztery lata po rozpoczęciu wojny, wydaje się niepewna” - dodaje. W tekście pojawia się też opis nastrojów towarzyszących spotkaniu w Palm Beach. „Le Monde” pisze, że oczekiwania na szybkie zbliżenie stanowisk Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i państw europejskich osłabły tuż przed przyjazdem Wołodymyra Zełenskiego do posiadłości Donalda Trumpa.

Co zaniepokoiło europejskich dyplomatów przed rozmowami w Palm Beach?

Według relacji „Le Monde” kluczowy moment nastąpił krótko przed przyjęciem ukraińskiego prezydenta, gdy Donald Trump poinformował o rozmowie z przywódcą Rosji. Gazeta cytuje opis tej sytuacji: „Nadzieje na to, że po spotkaniu w Palm Beach nastąpi cudowne zbliżenie poglądów Stanów Zjednoczonych, Ukrainy i krajów europejskich zmniejszyły się na kilka minut przed przybyciem Zełenskiego do (posiadłości Trumpa w tym mieście - PAP) Mar-a-Lago. Krótko przed przyjęciem gościa (...) Donald Trump poinformował, że odbył »bardzo owocną« rozmowę z (przywódcą Rosji) Władimirem Putinem. To zły znak dla europejskich dyplomatów, którzy wiedzą, do jakiego stopnia amerykański prezydent jest wrażliwy na argumenty gospodarza Kremla” - zauważa „Le Monde”.

W tekście przywołano również głos z ukraińskiego parlamentu. „Le Monde” cytuje wypowiedź Ołeksandra Mereżki: „gdy Trump rozmawia z Putinem, to zawsze jest to zła wiadomość”. Jednocześnie gazeta zaznacza, że mimo obaw Ukraina i jej europejscy partnerzy mogą dostrzec w niedzielnym spotkaniu pewne elementy, które dają ostrożną nadzieję. Jednym z nich ma być to, że rozmowa nie zakończyła się źle, w przeciwieństwie do wcześniejszych kontaktów obu prezydentów w Białym Domu w lutym.

Dlaczego „Le Monde” widzi też powody do niepokoju po rozmowach?

Francuski dziennik podkreśla, że wciąż pozostają kwestie budzące obawy. W ocenie „Le Monde” Donald Trump ponownie zestawił na jednej płaszczyźnie państwo, które zaatakowało, i państwo zaatakowane. Gazeta dodaje też, że amerykański prezydent sprawia wrażenie, jakby obdarzał Władimira Putina pełnym zaufaniem i uznawał, że rosyjski przywódca rzeczywiście chce pokoju. Całość koresponduje z główną konkluzją tekstu: mimo pozytywnych słów po spotkaniu, perspektywa zawieszenia broni nadal wydaje się odległa, a wojna, zamieszki pozostają tematem, w którym „Le Monde” nie widzi szybkiego i pewnego finału.  

Źródło PAP.

Co się stanie z Karolem Nawrockim i PiS-em? Niewiarygodne, jaka jest przepowiednia jasnowidza Jackowskiego