Jednomyślne poparcie w Sejmie
Nowelizacja ustawy o rzeczach znalezionych została przyjęta przez Sejm zdecydowaną większością głosów. Za zmianami opowiedziało się 424 posłów, przy braku głosów sprzeciwu i wstrzymujących się.
Dziesięć lat doświadczeń samorządów
Podczas sejmowej debaty wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha podkreślał, że nowe przepisy stanowią wzorcowe rozwiązanie w zakresie postępowania z rzeczami znalezionymi. Przypomniał, że pierwotna ustawa obowiązuje od 2015 roku, co pozwoliło zebrać blisko dekadę praktycznych doświadczeń. Na etapie prac nad nowelizacją do współpracy zaproszono wszystkie samorządy powiatowe, czyli podmioty bezpośrednio zajmujące się tymi sprawami. Jak zaznaczył Myrcha, projekt jest efektem wniosków i postulatów ponad 300 samorządów, które przez lata stosowały dotychczasowe regulacje.
Nowe zasady i większa ochrona danych
Nowelizacja porządkuje procedury dotyczące rzeczy znalezionych i wzmacnia ochronę danych osobowych, które mogą się w nich znajdować. Zgodnie z nowymi przepisami sprawy związane ze znalezionymi przedmiotami będzie prowadził starosta właściwy dla miejsca znalezienia rzeczy. Wprowadzono także szczególne regulacje dotyczące dokumentów zawierających dane osobowe – znalazca będzie zobowiązany przekazać je staroście, a w przypadku braku możliwości ustalenia właściciela dokumenty będzie można zniszczyć. Wykluczono jednocześnie możliwość przejęcia ich własności przez znalazcę.
Podniesiony zostanie również limit wartości rzeczy drobnych oraz znalezionych pieniędzy, których nie trzeba przekazywać staroście – do około 230 zł, z mechanizmem waloryzacji. Celem tej zmiany jest odejście od formalnego procedowania przedmiotów o niewielkiej wartości. Rozszerzono też katalog instytucji, którym należy przekazać znaleziony sprzęt wojskowy lub dokumenty wojskowe.
Bezpieczeństwo i krótsze terminy
Zmodyfikowano procedury dotyczące przedmiotów niebezpiecznych dla życia lub zdrowia oraz tych, których posiadanie wymaga zezwoleń, takich jak broń, amunicja czy materiały wybuchowe. W takich przypadkach wprowadzono obowiązek niezwłocznego zawiadomienia policji o miejscu ich znalezienia. Wydłużono także czas odbioru rzeczy pozostawionych w budynkach użyteczności publicznej – z trzech do 30 dni, po czym zarządca będzie musiał przekazać je staroście.
Nowe przepisy skracają również terminy nabycia własności przez znalazcę: do sześciu miesięcy, gdy właściciel jest znany, oraz do 12 miesięcy, gdy pozostaje nieustalony. Skrócono też okres poszukiwania właściciela w przypadku braku możliwości doręczenia wezwania. Zrezygnowano przy tym z obowiązku publikowania ogłoszeń w prasie, pozostawiając je wyłącznie w Biuletynie Informacji Publicznej. Nowelizacja ma wejść w życie po trzech miesiącach od jej ogłoszenia.
Opracował: Dawid Piątkowski, źródło: PAP