Po zajęciu 14. miejsca na Eurowizji 2025 Justyna Steczkowska przeżywa prawdziwy renesans kariery. Choć wokalistce nie udało się jej wejść do pierwszej dziesiątki, na co liczyła, występ w konkursie wywołał ogromne zainteresowanie zarówno mediów, jak i publiczności. Eurowizyjna propozycja "Gaja" szybko zdobyła wysokie notowania na listach przebojów, a sama artystka zyskała nowych fanów poza granicami naszego kraju.
Udział w tak prestiżowym wydarzeniu przełożył się na sukces Justyny Steczkowskiej również na rodzimym rynku. Wokalistka intensywnie koncertuje, a każde jej wystąpienie przyciąga prawdziwe tłumy. Publiczność przybywa z różnych zakątków Polski, by na żywo usłyszeć wyjątkowy głos diwy i zobaczyć jej spektakularne, zapierające dech w piersiach show.
Przeczytaj również: Justyna Steczkowska z kolejnym sukcesem za granicą. Gwiazda na podium!
Jednym z ostatnich przystanków na letniej trasie piosenkarki było Władysławowo. Jak można się było spodziewać, koncert przyciągnął tłum wiernych fanów. Ci, którzy chcieli znaleźć się jak najbliżej sceny, byli gotowi na wszystko. Nagrania udostępnione przez samą Justynę w mediach społecznościowych pokazują prawdziwe szaleństwo. Jeden z fanów runął na ziemię!
Steczkowska jak światowa gwiazda. Szalone sceny!
Wow! Justyna Steczkowska wywołuje poruszenie na miarę zagranicznych gwiazd estrady. Artystka zamieściła w mediach społecznościowych nagranie dokumentujące szaleńczy sprint fanów pod scenę. Jeden z wielbicieli gwiazdy biegł tak szybko, że poślizgnął się i upadł na betonową powierzchnię. Na szczęście - nic poważnego mu się nie stało. Szybko wstał i pobiegł pod barierki.
Diwa nie pozostała obojętna wobec tego poświęcenia. Publikując nagranie, dodała przejęty komentarz: "Mam nadzieję, że panu nic się nie stało". Takie reakcje świadczą o jednym. Steczkowska bez wątpienia znów jest na szczycie.