W ostatnim czasie słychać coraz więcej głosów świadczących o tym, że seniorzy równie powinni zostać wynagrodzeni w trud wychowywania dzieci. Pomysł jest prosty. Chodzi o świadczenie 800 plus dla seniorów za każde wychowane i obecnie pracujące dziecko, które odprowadza podatki w naszym kraju. Propozycja zawarta została w petycji, która już kilkanaście miesięcy temu trafiła do Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy.
Autor petycji przekonuje, że państwo przez dekady pomijało starsze pokolenie w systemie pomocy społecznej. Nie było 500 plus, 300 zł na wyprawkę ani babciowego. Rodzice, którzy w latach 70., 80. czy 90. wychowywali dzieci, robili to bez wsparcia z budżetu. Z kolei młodsze pokolenia otrzymują dziś regularne świadczenia, bez względu na dochody. Dlatego pojawił się pomysł, by dać seniorom emerytalne 800 plus, jako rekompensatę za tamte lata.
Zobacz też: Urlop stażowy 2025. Po 10 latach pracy 30 dni wolnego!
800 plus dla seniorów
Pomysłodawca zwraca uwagę na fakt, że rodzice dzisiejszych podatników zostali pominięci w polityce społecznej. Ich dzieci pracują, zasilają budżet państwa, a oni sami często żyją z głodowych emerytur. Według prostego wyliczenia: gdyby wprowadzono 800+ wcześniej, seniorzy mogliby otrzymać aż 172 800 zł za każde dziecko (800 zł x 12 miesięcy x 12 lat).
Propozycja zakłada:
- 800 zł miesięcznie za każde dziecko, które dziś pracuje i płaci podatki w Polsce,
- jeśli dziecko wychowywało małżeństwo – po 400 zł dla każdego z rodziców,
- świadczenie miałoby trafić wyłącznie do seniorów i osób po 50. roku życia,
- konieczne byłoby udokumentowanie, że dziecko było wychowane i obecnie jest zatrudnione w kraju.
W praktyce oznaczałoby to, że rodzice jedynaka mogliby dostać 400 zł (jeśli żyje tylko jedno z nich), a ci, którzy wychowali np. trójkę dzieci nawet 2400 zł miesięcznie na dwoje (po 3 × 400 zł na osobę).
Zasada lex retro non agit (prawo nie działa wstecz) sugeruje, że rekompensaty za coś, co wydarzyło się w przeszłości, są trudne do wprowadzenia. Jednak są wyjątki. Np. ostatnie zmiany dotyczące umów śmieciowych pozwalają doliczać je do stażu pracy nawet wstecznie. Więc może i w tym przypadku da się znaleźć furtkę?
Zobacz galerię: Gwiazdy na zdjęciach z dzieciństwa. Poznajecie te słodkie bobasy?