Policja zatrzymała mężczyznę, podejrzewanego o zabójstwo 27-letniego mieszkańca Krakowa

i

Autor: Małopolska Policja Kraków: poprosiła męża o zabicie kochanka. Zapłaciła mu za to 800 złotych

Kraków: poprosiła męża o zabicie kochanka. Zapłaciła mu za to 800 złotych

2022-09-07 11:07

Zabójstwo mężczyzny, którego zwłoki w niedzielę, 4 września znalazł przechodzień w rejonie torów przy ul. Chełmońskiego w Krakowie, było zaplanowane. Podejrzani - konkubina zamordowanego i jej mąż - podczas przesłuchania przyznali się do winy - wynika z informacji prokuratury. Małżeństwo działało wspólnie, a po zbrodni kobieta zapłaciła mężowi 800 złotych.

Zabójstwo w Krakowie przy ul. Chełmońskiego

W niedzielę, 4 września około godz. 6:30 pod numer alarmowy 112 zadzwonił przypadkowy przechodzień z informacją, że w zaroślach przy torach kolejowych przy ul. Chełmońskiego zauważył ciało człowieka. Na miejsce skierowany został najbliższy patrol i grupa dochodzeniowo-śledcza. Pierwsze obserwacje wskazywały na rany w rejonie klatki piersiowej i na twarzy. Następnie przeprowadzono oględziny z udziałem prokuratora oraz biegłego z zakresu medycy sądowej. Wykazały one, że doszło do zabójstwa. Denat to 27-latek mieszkający w Krakowie.

Ustalenia prokuratury

Jak ustaliła prokuratura sprawcy to Aleksandra S. i Adrian S., którzy wspólnie zaplanowali zbrodnię i dokonali jej w ramach podziału ról. Małżeństwo ustaliło, że kobieta skontaktuje się z konkubentem i pod pretekstem rozmowy spotka z nim, kiedy będzie wracał z pracy. Podczas spotkania Aleksandra S. zaprowadziła mężczyznę w ustronne, nieoświetlone miejsce w okolicy ul. Chełmońskiego. Tam, zgodnie z planem, czekał na nich jej mąż Adrian S., który wykorzystując element zaskoczenia zaszedł od tyłu pokrzywdzonego i zadał mu ciosy nożem w okolice głowy. Kiedy pokrzywdzony upadł na ziemię, Adrian S. zaczął uderzać go pięściami po głowie, twarzy oraz innych częściach ciała, a także kopać. Potem zadał mu kilkanaście ciosów nożem po całym ciele. 

Za zabójstwo zapłaciła mężowi 800 złotych

Małżeństwo przeniosło ciało ofiary w krzaki, by je ukryć. Podejrzani zabrali z miejsca zdarzenia rzeczy należące do pokrzywdzonego, po czym wrócili do mieszkania przy ul. Chełmońskiego. Następnego dnia rano Adrian S. otrzymał od żony 800 złotych za zabójstwo, wsiadł do pociągu i pojechał w drogę powrotną do Ostrowca Świętokrzyskiego. Tego samego dnia śledczy zatrzymali kobietę, a także jej męża – mundurowi aresztowali go na stacji kolejowej w Skarżysku-Kamiennej.

Łowcy pedofilów zatrzymali syna komendanta policji

QUIZ. Te powroty do seriali szokowały całą Polskę. Jak dobrze je pamiętasz?

Pytanie 1 z 17
Była pierwszą dziewczyną Budzyńskiego "M jak miłość". Pojawiła się w serialu z dzieckiem i prawie zniszczyła jego małżeństwo