Spis treści
Jacek Wójcik wraz z Dagmarą Kaźmierską i Edytą Nowak-Nawarą, zwaną potocznie Edzią tworzyli nierozłączne trio w programie stacji TTV. W "Królowych życia" bawili widzów do łez swoimi szalonymi pomysłami oraz ciętymi przytykami pod swoim adresem. Choć wzięli udział w kilku sezonach i wydawało się, że ich przyjaźni nic nie jest w stanie zniszczyć, w pewnym momencie Edzia i Jacek stanowczo odcięli się od Kaźmierskiej. Jeszcze w lipcu Edzia i Jacek wspólnie wzięli udział w nagraniach do programu podróżniczego "Orzeł czy reszka" i wówczas nic nie wskazywało na to, iż popularny "Dżejk" może mieć problemy zdrowotne. Jak przyznała Edzia w rozmowie z Faktem, jego choroba przyszła nagle, a śmierć Jacka była dla wszystkich ogromnym zaskoczeniem.
Nigdy nie chorował. Jacek naprawdę nigdy na nic się nie skarżył, nic nie bolało - wspomniała w rozmowie z Faktem Edzia.
Edzia pożegnała Jacka Wójcika. Podczas ceremonii nie mogła powstrzymać łez
Ostatnie pożegnanie Jacka Wójcika z "Królowych życia" odbyło się w sobotę, 4 października o godzinie 10:00 w kaplicy przy ulicy Dusznickiej 1, która wypełniła się nie tylko kwiatami, ale również liczną grupą żałobników. Wśród nich nie mogło zabraknąć oczywiście Edzi, która odziana w czarny płaszcz oraz okulary przeciwsłoneczne, ze łzami w oczach podążała w kondukcie żałobnym. Na grobie Jacka Wójcika spoczął również wieniec z białych róż, na którym umieszczono szarfę z napisem:
Od Edzi z Mężem i Rodziną
Edzia na ceremonię przybyła również z jedną białą różą w dłoniach, a na zdjęciach, które znajdziecie w naszej galerii, można zobaczyć, iż Edzia bardzo cierpi po stracie przyjaciela.
Dagmara Kaźmierska nie przyszła na pogrzeb Jacka. Spełniła jego ostatnią wolę
Podczas uroczystości zabrakło Dagmary Kaźmierskiej. O to, aby nie przychodziła na jego pogrzeb, miał prosić sam Jacek tuż przed śmiercią. Wśród żałobników pojawił się natomiast syn Kaźmierskiej, Conan, który trzymał się jednak na uboczu.
