Spis treści
"Odyseja" Nolana to pierwsze tak nowoczesne i widowiskowe podejście do legendarnej twórczości Homera. Film w całości nakręcono kamerami IMAX, co widać już w pierwszym zwiastunie - jest rozmach, patos i widowiskowość. Czyli to, co w kinie popularnym kochamy najbardziej.
Definicja epickości - czytamy w jednym z komentarzy pod zwiastunem.
"Odyseja" Christophera Nolana w zwiastunie
Zaprezentowany dziś zwiastun pokazuje rozmach filmu, osiągnięty bez sztucznego pompowania ekranu CGI. Christopher Nolan słynie w końcu ze swego zamiłowania do praktycznych efektów specjalnych, choć uwielbia eksperymentować z technologią.
Jako filmowiec szukasz luk w kulturze filmowej, rzeczy, których wcześniej nie było. I zauważyłem, że wszystkie te wspaniałe, mityczne dzieła filmowe, z którymi dorastałem – filmy Raya Harryhausena i inne – nigdy nie były realizowane z takim ciężarem i wiarygodnością, jakie może dać olbrzymi budżet i hollywoodzki rozmach produkcji IMAX - rzekł reżyser w niedawnym wywiadzie dla Empire Magazine.
"Odyseja" - o czym opowie film?
"Odyseja" to oczywiście opowieść autorstwa Homera, uznawana za jedno z najważniejszych dzieł literatury zachodniej. Opowiada o podróży Odyseusza, króla Itaki, który musi stawić czoła licznym wyzwaniom próbując wrócić do domu po wojnie trojańskiej.
"Odyseja" z imponującą obsadą
Pierwsze skrzypce gra tu Matt Damon ("Marsjanin") jako Odyseusz, a na ekranie towarzyszą mu Anne Hathaway ("Diabeł ubiera się u Prady") jako żona Odyseusza - Penelopa, Tom Holland ("Spider-Man: Daleko od domu") jako syn Odyseusza - Telemach, Zendaya ("Diuna") jako Atena, Mia Goth ("Pearl") jako Melanto, Robert Pattinson ("Batman") jako Antinous, Charlize Theron ("Mad Max: Na drodze gniewu") jako Kirke oraz Jon Bernthal ("Punisher") jako Menelaos.
W obsadzie znaleźli się też m.in. Lupita Nyong'o, Iddo Goldberg, John Leguizamo, Elliot Page, Samantha Morton i Niko Nicotera. W filmie miał zagrać również Robert Downey Jr., który za poprzedni film Nolana ("Oppenheimera") otrzymał pierwszego w swej karierze Oscara. Niestety musiał zrezygnować na rzecz występu w "Avengers: Doomsday".
