Liam Payne zyskał sławę jako członek One Direction, zespołu utworzonego w programie "X-Factor" w 2010 roku. Razem z Harrym Stylesem, Zaynem Malikiem, Niallem Horanem i Louisem Tomlinsonem podbił serca milionów fanów na całym świecie, stając się jednym z najpopularniejszych zespołów wszech czasów. Po rozpadzie One Direction w 2016 roku Liam kontynuował karierę solową, jednak nigdy nie osiągnął tak wielkiego sukcesu, jak wspólnie z One Direction. W październiku ubiegłego roku świat muzyki pogrążył się w żałobie. Liam Payne odszedł w wieku zaledwie 31 lat. Wiadomość o jego nagłej śmierci wstrząsnęła fanami na całym świecie, a media społecznościowe zalała fala kondolencji i wspomnień. Muzyk zmarł na skutek obrażeń wewnętrznych i zewnętrznych, które nastąpiły po upadku z balkonu pokoju hotelowego w stolicy Argentyny. Paine tuż przed śmiercią miał zachowywać się irracjonalnie, a w jego organizmie wykryto szereg substancji narkotycznych. Fani muzyka nadal opłakują jego śmierć, jednak niebawem będą mieć okazję zobaczyć go na ekranach w ostatnim projekcie, w którym wziął udział.
Zobacz także: Członek One Direction spotyka się z uczestniczką "Love Island"?! Przyłapano ich podczas romantycznej randki
Netflix pokaże program z udziałem Liama Payne'a. Pojawił się już zwiastun
Liam Payne w programie Netflixa był jednym z jurorów, którzy dawali rady młodym muzykom. W show "Building the Band" pięćdziesięciu uczestników zostaje podzielona na mniejsze grupy, a ich zadaniem jest zbudowanie zespołu, bazując jedynie na emocjach i dźwiękach. Podczas trwania programu mogą liczyć na cenne wskazówki od doświadczonych jurorów. Liam Payne doskonale wie, jak wygląda proces zawiązania się grupy, gdyż przed laty właśnie w taki sposób została założona formacja One Direction. Premiera programu "Building the Band" z udziałem Liama Payne'a będzie mieć miejsce 9 lipca br. W show Netflixa Payne był gościnnym jurorem u boku takich artystów, jak AJ McLean z Backstreet Boys czy Nicole Scherzinger z The Pussycat Dolls.