M jak miłość, odcinek 1746 – Ula i Bartek się rozstali!
We wtorek Maria przekaże matce złe wiadomości z Australii – Ula odeszła od Bartka i wyjechała do innego miasta, a jej mąż nagle zniknął. Seniorka będzie załamana.
Boże... Ale jak? Dlaczego…? Przecież te dzieciaki tak się kochały…
Po kilku godzinach nastąpi kolejny zwrot akcji – zrozpaczony Lisiecki wróci w końcu zza oceanu. Kryzys czeka też Basię tuż przed egzaminami na koniec podstawówki. Nastolatka wybierze liceum w Warszawie, by uczyć się razem ze swoim chłopakiem. I po cichu zapyta Kingę, czy mogłaby zamieszkać na Deszczowej, by uniknąć codziennych dojazdów do szkoły. A Rogowscy, gdy w końcu dowiedzą się o planach córki, nie będą zachwyceni.
Nawet nie chodzi o samą szkołę, tylko o to, że Basia, zamiast szczerze z nami porozmawiać, próbowała to załatwić za naszymi plecami…
CZYTAJ TAKŻE: Nowy “Znachor” to najlepszy “Znachor”. RECENZJA filmu Netfliksa
M jak miłość, odcinek 1745 – Artur wyjedzie do Warszawy?
Artur wyzna żonie, że dostał propozycję pracy w Warszawie. Z jednej strony będzie zachwycony taką perspektywą, z drugiej jednak nękać go będą wątpliwości i strach przed tęsknotą.
- Zawodowo i finansowo to duży krok do przodu, ale… Nie wiem, jak poradzimy sobie z logistyką. Z domem, mamą, przychodnią…
- To nam wywróci całe życie do góry nogami.
- Z drugiej strony… dodatkowe pieniądze bardzo by nam się przydały. Tylko, że ja... Możesz się śmiać, wiem, że to brzmi patetycznie, ale… jesteś sensem mojego życia.
- Wcale się nie śmieję…
- Zwyczajnie boję się, że… w tej Warszawie będę za tobą cholernie tęsknił...
M jak miłość, odcinek 1746 – Kisielowa kontra nowy ksiądz. Duchowny nie ma szans w tym starciu
Z kolei do parafii w Lipnicy przyjedzie “pechowy” ksiądz Grzegorz, znajomy Anety… i od razu wpadnie w kłopoty! A konkretnie w zasadzkę, którą urządzi na lokalnym cmentarzu Kisielowa – na złodzieja kradnącego wieńce z grobów. Wywiąże się wówczas zabawny dialog.
- Przy bramie już go wypatrzyłam!… Skradał się, rozglądał, czy go aby nikt nie widzi…
- Ależ to jakieś nieporozumienie, ja jestem księdzem!
- A ja papieżem!
M jak miłość, odcinek 1746 – Ola nie odpuszcza. Zniszczy szczęście Jagny i Tadeusza?
Pod koniec 1746 odcinka czeka nas z kolei akcjia rodem z romansu... i z thrillera. Jagoda i Tadeusz wrócą z podróży poślubnej, szczęśliwi i beztroscy... nieświadomi, że ich związkowi wciąż zagraża Ola. Przekonana, że to ona jest prawdziwą miłością Kiemlicza i gotowa na wszystko, by go odzyskać. A była narzeczona sadownika ruszy do akcji i... ukradnie suknię, w której jej rywalka wzięła ślub.
Wyglądam jak… prawdziwa panna młoda, prawda, Gabrysiu? – rzuci złowrogo.