Krzysztof Czeczot

i

Autor: AKPA Krzysztof Czeczot nie pije od 6-ciu lat

Krzysztof Czeczot przyznał się walki z wyniszczającym nałogiem. Od 6 lat jest czysty

2022-12-09 10:20

Krzysztof Czeczot zdobył się na wyznanie, które może zaskoczyć wiele osób. Aktor przyznał się do alkoholizmu, i choć od kilka lat jest trzeźwy, wciąż pamięta swój ostatni dzień na rauszu. Od tamtej pory nie tknął alkoholu.

Krzysztof Czeczot na koncie ma role w wielu filmach i serialach: Głośniej od bomb, Zenek, BrzydUla, Singielka czy Kobiety Mafii. Prywatnie jest mężem scenarzystki Jadwigi Juczkowicz, z którą wychowuje trzyletnią Polę. Niewiele wiadomo o jego życiu prywatnym, gdyż nie ma w zwyczaju upubliczniać informacje o sobie i rodzinie, chociażby w mediach społecznościowych, co robi wiele współczesnych gwiazd. Teraz jednak Czeczot zdecydował się na bardzo osobiste wyznanie - 6 grudnia 2022 świętował szósty rok w trzeźwości!

Krzysztof Czeczot to prawdziwy wojownik - wygrał walkę z alkoholizmem, a teraz namawia innych do podjęcia tego kroku

Krzysztof Czeczot od sześciu lat jest bardziej świadomy swoich emocji, swojego życia, ma kontakt z rzeczywistością i właśnie stał się nowym, ważnym głosem w świecie - obok Borysa Szyca, czy Miśka Koterskiego - w którym wiele osób zmaga się z problemem alkoholowym. Aktor w poście na Instagramie wspomniał, jak niegdyś wyglądało jego życie i jak radzi sobie z demonami z przeszłości.

Ostatni obraz jaki pamiętam z mojego tanga, to ja, pijany, sprzątający wymioty pijanego kolegi. Masakra. 6.12.2016. Od tego dnia jestem trzeźw - czytamy we wstępie -  W tym roku odkryłem, że bycie trzeźwym i w abstynencji to jedno, a bycie w kontakcie ze swoimi emocjami, to drugie. Nałogowe regulowanie uczuć i mechanizmy iluzji i zaprzeczeń to naprawdę potężne bestie - czytamy w poście.

Wewnętrzna walka opłaciła się, a teraz Krzysztof Czeczot może być wzorem dla innych. Aktor wyznał dla kogo postanowił zmienić swoje życie o 180 stopni.

Nie jestem ekspertem. Nie będę się mądrzył. Wiem, że można sobie z tym poradzić. Ja sobie radzę, mimo wszystko całkiem nieźle. Idę dalej, ciągle robiąc jakieś błędy. (...)  Zrobiłem to, żeby zatrzymać jakiś dance makabre mojego dziedzictwa. Pewnie zrobiłem to dla dziecka. No i dla siebie. Inaczej: dla siebie i dla dziecka - napisał.

Czeczot podpowiada również, jak można rozpocząć walkę z nałogiem.

Jeżeli widzisz obok siebie kogoś, kto zmaga się z tym tematem, powiedz mu, że tak nie musi być całe życie. I że każdy moment na zmianę jest dobry.  (...) Jeżeli nie masz pieniędzy idź po pomoc do publicznych miejsc finansowanych przez NFZ. Tam także pracują świetni specjaliści - zachęca aktor.

Gdzie spędzamy Boże Narodzenie? Na pewno NIE W DOMU | ESKA XD - Radio ESKA #63