Bajki z dzieciństwa jako horrory stają się rzeczywistością. Jak nie film o morderczym Kubusiu Puchatku, tak trwają prace nad zabójczą Śnieżka, a nawet Piotrusiem Panem. Jeszcze chyba tylko Reksia brakuje. W przypadku jelonka Bambi jest jednak ciekawiej, bo postać z bajek doczeka się właściwie dwóch różnych filmów. Ostatnio pisaliśmy o "Bampire", który będzie ukłonem w stronę slasherów lat 80. i robiony szczerze od serca. To jednak zupełnie coś innego niż tytuł, który opisujemy dzisiaj. "Bambi: The Reckoning" to dzieło z tego samego uniwersum, co "Krew i miód". Czego w takim razie się spodziewać? Będzie wielki hicior, czy raczej totalna klapa?
Horror z Bambi na zwiastunie. Zemsta jelonka będzie słodka
"Bambi: The Reckoning" to horror wyreżyserowany przez Dana Allena. Produkcje, przy których pracował, nie przyjęły się jakoś wybitnie dobrze, ale może tym razem odkupi szacunek i zaufanie, które stracił u wielu widzów. Reżyser zapowiada, że horror z Bambi ma być naprawdę przerażający i zrujnować nasze dzieciństwo. Fabuła skupi się na losach niejakiej Xany i jej syna, którzy po wypadku samochodowym będą musieli zmierzyć się z prawdziwym postrachem lasu. Data premiery nie została ujawniona, ale wiemy już, że w głównej roli pojawią się Roxanne McKnee ("Gra o Tron"), Nicola Wright ("Lockwood i spółka") oraz Tom Mulheron ("Ostatnie wielkie dzieło"). Na ekranie zobaczymy też Samirę Mighty. Poniżej udostępniamy wypowiedź twórcy tego projektu oraz oczywiście pierwszą oficjalną zapowiedź!
Szykujemy coś naprawdę przerażającego. Będziecie zwiewać, gdy po obejrzeniu tego filmu, zdarzy wam się zobaczyć w lesie jelenia. To będzie opowieść o śmierci dzieciństwa i zarazem film, który zrujnuje wasze dzieciństwa. Oczekujcie makabry, łez, królików i nieustępliwego jelonka-zabójcy. Brytyjska wieś w końcu doczeka się swojej Godzilli!" - zapewniał Dan Allen
