Programy

Czarne chmury nad związkiem Marysi i Henia z "Chłopaków do wzięcia". Maria wyznała smutną prawdę o partnerze

2025-06-10 12:12

Fani programu "Chłopaki do wzięcia" z zapartym tchem śledzą losy swoich ulubieńców. Jedną z par, która szczególnie zaskarbiła sobie sympatię widzów, są Maria i Henio. Ich związek, choć początkowo wydawał się sielanką, teraz przechodzi poważny kryzys. Maria, w szczerym wyznaniu, ujawniła smutną prawdę o swoim partnerze, rzucając cień na przyszłość ich relacji.

Program "Chłopaki do wzięcia" od lat pokazuje losy samotnych mężczyzn z mniejszych miejscowości, którzy szukają prawdziwej miłości. Wśród bohaterów, którzy szczególnie zapadli w pamięć widzom, znaleźli się Henio i Marysia – para, która na oczach całej Polski zaczęła budować swoją relację. Henio, znany z prostolinijności, poczucia humoru i nieco nieśmiałego uroku, przez długi czas szukał partnerki, która zaakceptuje go takim, jakim jest. Kiedy na jego drodze pojawiła się Marysia, widzowie od razu zauważyli iskrę. Ona – ciepła, pogodna i wyrozumiała – wydawała się być idealną przeciwwagą dla jego introwertycznej natury. Ich związek rozwijał się stopniowo, bez wielkich deklaracji, ale z widoczną szczerością i wzajemnym zaangażowaniem.

Zobacz także: Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" już dłużej nie mógł tego tolerować. Spakował walizki i wrócił do rodzinnego domu

Chłopaki do wzięcia: Henio i Marysia odpicowali swój dom!

Marysia wyznała smutną prawdę o związku z Heniem. Co dalej z ich relacją?

Z czasem Henio i Marysia zaczęli wspólnie planować przyszłość. Choć nie brakowało trudniejszych momentów – różnic charakterów, codziennych nieporozumień czy chwil zwątpienia – para konsekwentnie próbowała budować swoją relację, a niedawno świętowała ukończenie remontu domu. Ostatni odcinek "Chłopaków do wzięcia" rzucił jednak cień na ich relację. Marysia, która na jakiś czas opuściła Henia, tłumacząc się chorobą, podzieliła się smutną refleksją dotyczącą jej partnera.

Przyznał się Henio, że romansuje, rozmawia z kobietami. Jak która zadzwoni, to on mówi, że musi porozmawiać - mówiła smutno Marysia.

Henio nie zaprzeczył tym doniesieniom i przyznał, że pod nieobecność Marysi korespondował z innymi kobietami.

Pisałem, bo Marysi nie było. Mówi, że chora, chora, chora. [...] Jak nie ma co robić, jak kobiety piszą... - wyznał bohater "Chłopaków do wzięcia".

Marysia ma jednak własne zdanie na temat kobiet, które kontaktują się z Heniem i nie jest przekonana, iż traktują go poważnie.

Wydaje mi się, że młoda taka dzwoni, żeby go wykorzystać, albo żeby się wyśmiać z niego. Nie wierzę, że taka 30-letnia dziewczyna dzwoni do Henia, bo jej się Heniu podoba - dodała w ostatnim odcinku programu.

Henio przyznał jednak, że Marysia jest dla niego ważna i za żadne skarby nie zamieniłby jej na inną kobietę.

Ja bym chciał, żeby było wszystko dobrze. Żeby się dobrze układało między nami. W życiu nie będę zmieniał Marysi na inną kobietę - podsumował Henio.

Myślicie, że Henio i Marysia przetrwają kryzys?