Beata na wózku z Pierwszej miłości. To na nią z 7. piętra spadł mężczyzna

i

Autor: Screen z YouTube/Văn Thị Thái Thắm Tv Beata na wózku z Pierwszej miłości. To na nią z 7. piętra spadł mężczyzna

Beata na wózku z Pierwszej miłości. To na nią z 7. piętra spadł mężczyzna

2020-12-03 10:22

Pierwsza miłość to polski serial, który na antenie Polsatu gości od 2004 roku. Co jakiś czas, widzowie mogą zobaczyć w obsadzie nowych aktorów, którzy przykuwają ich uwagę. W listopadzie 2020 roku do lubianych postaci dołączyła jeżdżąca na wózku Beata, z którą zaczął spotykać się Artur Kulczycki. Co ciekawe, o kobiecie kilka lat temu było naprawdę głośno, a jej sprawą żył cały świat! Kiedy kobieta przechodziła obok wysokiego budynku, spadł na nią mężczyzna. Ta historia wydarzyła się naprawdę!

Pierwsza miłość gości na antenie Polsatu od 2004 roku. Wątki bohaterów cały czas są rozwijane, a obsada co kilka tygodni się powiększa. Miłosne rozterki, smutne rozstania, trudne zagadki, a także zabawne historie, które płyną prosto z Wadlewa, ciekawią wielu widzów przed telewizorami. W listopadzie 2020 roku został wyemitowany 3112 odcinek, w którym do obsady dołączyła nowa aktorka. W serialową Beatę i nową dziewczynę, którą Artur Kulczycki poznał w aplikacji randkowej dzięki swojemu synowi Tomkowi, wciela się niepełnosprawna Beata Jałocha. Co ciekawe, w 2013 roku o kobiecie było naprawdę głośno, ponieważ uległa nieszczęśliwemu wypadkowi. Sprawą Beaty żyła nie tylko cała Polska, ale również świat.

Sonda
Oglądasz serial Pierwsza miłość?

Beata Jałocha - wypadek. Co się stało?

Beata Jałocha pracowała jako rehabilitantka i trenerka. Czasami jeździła do swoich pacjentów nawet w weekendy, bo wiedziała, że po prostu jej potrzebują. W majową niedzielę również miała poumawiane wizyty i nie przeczuwała, że ten dzień zmieni jej całe życie na zawsze. Beata zajechała pod blok swojej pacjentki. Była już prawie przy klatce, jednak zapomniała dokładnego adresu. Notes z dokładną informacją zostawiła w domu, dlatego postanowiła po niego pojechać. Wróciła do domu, wzięła to po co przyjechała i ponownie ruszyła do swojej podopiecznej. Zaparkowała auto, ruszyła pewnym krokiem do bloku i niestety w pewnym momencie wydarzyło się coś strasznego. Na Beatę z siódmego piętra spadł młody, 22-letni mężczyzna, który zginął na miejscu. Nieprzytomną kobietę zabrało pogotowie. Miała liczne obrażenia - złamane żebra, zmiażdżoną nogę, przerwany rdzeń kręgowy i musiała być operowana. Nieszczęśliwym wypadkiem Beaty żyli wszyscy przez bardzo długo. Po latach bólu i trudnych momentów, kobieta odzyskała upragnioną harmonię i spełnia swoje marzenia z uśmiechem na twarzy. Co ciekawe, od zawsze marzyła by zagrać w serialu.

Beata z Pierwszej miłości - kim jest?

Beata Jałocha dołączyła do obsady serialu Pierwsza miłość w 3112 odcinku. Zanim jednak spełniło się jej marzenie o byciu aktorką, pracowała jako fizjoterapeutka i trenerka. Po nieszczęśliwym wypadku, Beata musiała zrezygnować ze swojego zawodu i w 2017 roku podjęła pracę w urzędzie miasta. Niestety ból po wypadku był na tyle silny, że i tutaj nie mogła dalej pracować. Następnie Beata podjęła się studiów podyplomowych z zarządzania rehabilitacją. Co ciekawe, odkryła w sobie także nowe zainteresowania i zaczęła szkolić się na szybowca. Brała także udział w konkursach Miss Polski na wózku, a nawet Miss Wheelchair 2017, czyli Miss Świata na wózku. Teraz możemy oglądać jej barwną postać w serialu Pierwsza miłość. Serialowa Beata pokazuje wszystkim, że mimo przeciwności losu trzeba korzystać z życia i się nie załamywać. Czy namiesza w życiu Kulczyckiego? Wątek z Beatą, z odcinka na odcinek będzie ciekawił widzów coraz bardziej!

Pierwsza miłość ZWIASTUN. Kinga wpadnie w obłęd po śmierci Janka. Nie uwierzy, że kochanek nie żyje