“Barbie”: hit czy kit? Pierwsze opinie o głośnym filmie nie pozostawiają wątpliwości

i

Autor: Warner Bros. Pictures “Barbie”: hit czy kit? Pierwsze opinie o głośnym filmie nie pozostawiają wątpliwości

Głośne premiery filmowe

“Barbie”: hit czy kit? Pierwsze opinie o głośnym filmie nie pozostawiają wątpliwości

2023-07-11 17:09

“Barbie” Grety Gerwig to jedna z najgłośniejszych i najbardziej wyczekiwanych premier tego roku. Czy ociekająca różem produkcja z Margot Robbie w roli głównej spełni oczekiwania widzów, które obecnie sięgnęły już stratosfery? Zagraniczni krytycy mieli już okazję zapoznać się tym dziełem i są (raczej) jednogłośni – czeka nas wyborny seans.

“Barbie” zmierza na ekrany kin, a napięcie wzrasta z każdym dniem. O czym właściwie opowie film i czy będzie tak cukierkowy, jak mogłoby się wydawać? A może reżyserka, mająca w dorobku “Lady Bird” i “Małe kobietki”, zaskoczy nas głębokim i nieoczywistym przesłaniem? Pierwsze minirecenzje wskazują, że… coś pomiędzy.

Zagraniczni krytycy, z portali takich jak Collider czy Variety, wzięli niedawno udział w zamkniętym pokazie i za pośrednictwem Twittera podzielili się pierwszymi wrażeniami. Ponoć jest dobrze, nawet bardzo dobrze, ale nie doskonale.

Jak nakręcono BARBIE? Kulisy i ciekawostki z filmu | To Się Kręci #20

“Barbie” filmem roku? Są pierwsze opinie zagranicznych krytyków

W rzeczonych minirecenzjach czytamy, że “Barbie” to przede wszystkim wielki popis aktorski zarówno Robbie, jak i Ryana Goslinga (któremu niektórzy wróżą nawet Oscara), a także prawdziwa uczta dla oczu – scenografie i kostiumy mają zapierać dech w piersiach, co akurat dla nikogo nie powinno być zaskoczeniem, w końcu już same zwiastuny zapowiadały olbrzymi rozmach na tym obszarze.

Pierwsze reakcje na “Barbie” to jednak nie tylko cukier, lukier i jednorożce – pojawiły się też delikatne głosy krytyki. Film Grety Gerwig ma być zabawnym, samoświadomym widowiskiem z trafnym przesłaniem, ale sama historia ma (zdaniem niektórych) nie wykorzystywać w pełni drzemiącego weń potencjału i gubić się we własnych pomysłach.

“Barbie” jest filmem dowcipnym, szczerym i autentycznie zabawnym. Ryan Gosling kradnie sceny i zapewnia większość śmiechu, podczas gdy występ Margot Robbie chwyta za serce. Choć większość filmu mi się podobała, scenariusz czasem wydaje się nadęty – Sharronda Williams, Rotten Tomatoes.

Widziałam “Barbie”! Rzemiosło jest niesamowite. W szczególności kostiumy i scenografia. To najwyższa półka, która stwarza iluzję, że rzeczywiście oglądamy lalki Barbie, ich wymarzone domy i świat, który ożył. Jeśli chodzi o samą historię to moje wrażenia są nieco bardziej mieszane. Myślę, że film znakomicie posługuje się postacią Barbie zagraną przez Margot Robbie – jej historia została poprowadzona bardzo dobrze. A jednak, nie brakuje tu innych postaci, którym przypisano istotne wątki, a którym ostatecznie nie poświęcono na ekranie wystarczająco wiele czasu – Perri Nemiroff, Collider.

Ogólnie rzecz biorąc, “Barbie” nie jest tak udanym filmem, jak liczyłam, lub takim, jakim być powinien być biorąc pod uwagę tematy, które podejmuje, ale to wciąż dobrze zrealizowany, odważny film z BARDZO mocnym głosem i wizją, który często sprawiał, że zachodziłam w głowę “JAK to możliwe, że ten film istnieje?” I to prawie zawsze jest ta cecha, którą cenię w filmach najbardziej – Perri Nemiroff, Collider.

Nie mogę opuścić Twittera, nie powiedziawszy wam, że “Barbie” jest obecnie moim ulubionym filmem roku. Greta Gerwig jakimś cudem przerosła moje oczekiwania. Tak pięknie radzi sobie z pozytywami i negatywami Barbie. Dajcie Ryanowi Goslingowi nominację do Oscara, mówię śmiertelnie poważnie! – Jamie Jirak, Comicbook.

“Barbie” – premiera już wkrótce, a kinomani szykują się na “Barbenheimera”

“Barbenheimer” to pojęcie, które zawładnęło ostatnio mediami społecznościowymi (szczególnie TikTokiem). Jest to oczywiście zlepek tytułów “Barbie” i “Oppenheimer”, czyli dwóch wielkich widowisk, które wkroczą do kin tego samego dnia. Już 21 lipca wybierzemy się zarówno na wycieczkę do Barbielandu, ale też przyjrzymy się kulisom projektu Manhattan i poznamy historię człowieka, którego okrzyknięto ojcem bomby atomowej.

“Barbie” powołała do życia Greta Gerwig, która reżyserowała na bazie scenariusza, opracowanego wspólnie z jej mężem Noah Baumbachem (“Historia małżeńska”). W obsadzie, oprócz Margot Robbie i Ryana Reynoldsa, znaleźli się również Simu Liu, Kate McKinnon, Will Ferrell, Emma Mackey, Ncuti Gatwa, Connor Swindells, Nicola Coughlan, Emerald Fennell, Dua Lipa oraz Helen Mirren w roli narratorki. “Oppenheimera” wyreżyserował zaś Christopher Nolan, który do swojego przedsięwzięcia zaangażował istny gwiazdozbiór Hollywood – na ekranie ujrzymy między innymi Cilliana Murphy’ego, Emily Blunt, Matta Damona, Roberta Downeya Jr., Florence Pugh i Gary’ego Oldmana.

Sonda
Który film obejrzysz jako pierwszy?