Sytuacja na rzece Elbląg się stabilizuje. Poziom wody zaczyna opadać

Pogotowie przeciwpowodziowe po przekroczeniu stanu ostrzegawczego

W nocy z soboty na niedzielę prezydent Elbląga Michał Missan zdecydował o wprowadzeniu pogotowia przeciwpowodziowego. Decyzja zapadła po tym, jak poziom wody w rzece Elbląg przekroczył stan ostrzegawczy. Jak informowały miejskie służby, wzrost poziomu rzeki był wynikiem tzw. cofki.

Zjawisko to zostało spowodowane silnym wiatrem wiejącym z północnego zachodu, który wpychał wody Zalewu Wiślanego w górę rzeki Elbląg, powodując jej gwałtowne podniesienie.

Jak przekazała w niedzielę rzeczniczka Urzędu Miasta w Elblągu Joanna Urbaniak, sytuacja hydrologiczna w mieście ulega poprawie. Jeszcze w godzinach porannych poziom wody w najniżej położonym punkcie miasta osiągnął 605 centymetrów. Dla porównania, stan alarmowy na rzece Elbląg wynosi 610 cm.

Kolejne pomiary IMGW potwierdziły jednak spadek poziomu wody. O godzinie 13.00 wynosił on 594 cm, a godzinę później obniżył się do 592 cm. Stan ostrzegawczy dla rzeki Elbląg to 590 cm.

– Poziom wody wyraźnie opada, a rzeka w żadnym miejscu nie wylała się z koryta – podkreślają służby.

Zobaczcie, jak wyglądał stan rzeki Elbląg w godzinach popołudniowych 28 grudnia 2025 roku.

Zabezpieczenia pozostają, apel do mieszkańców aktualny

Mimo poprawy sytuacji pogotowie przeciwpowodziowe nadal obowiązuje. Na Bulwarze Zygmunta Augusta oraz po przeciwległej stronie rzeki rozłożone zostały rękawy przeciwpowodziowe. Łącznie zabezpieczono około 80 metrów nabrzeża, dodatkowo wzmacniając je workami z piaskiem.

– Apelujemy, aby nie podchodzić do rzeki, szczególnie w rejonie Bulwaru Zygmunta Augusta. W tym miejscu nie ma barierek ochronnych, a sytuacja nadal jest monitorowana – zaznaczyła rzeczniczka miasta.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej odwołał w niedzielę ostrzeżenie o silnym wietrze, które obowiązywało od soboty. Wiatr osiągał prędkość do 45 km/h, a w porywach nawet do 85 km/h, co było główną przyczyną cofki na rzece Elbląg.

Służby miejskie oraz hydrologiczne nadal monitorują sytuację, jednak wszystko wskazuje na to, że zagrożenie powodziowe w Elblągu stopniowo mija.