Polacy komentują wyniki wyborów. „Dwie Polski, jeden naród?”. Internet podzielony po zwycięstwie Trzaskowskiego

i

Autor: PAP/Paweł Supernak

Wybory prezydenckie 2025

Polacy komentują wyniki wyborów. „Dwie Polski, jeden naród?”. Internet podzielony po zwycięstwie Trzaskowskiego

2025-06-01 22:17

Choć exit poll wskazuje na zwycięstwo Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich 2025, emocje w sieci sięgają zenitu. Różnica między kandydatami to zaledwie 0,6 punktu procentowego, a internauci w komentarzach nie kryją ani euforii, ani rozczarowania. Więcej niż o kandydacie mówi się jednak o kondycji społecznej Polski – i o głębokim podziale, który przebiega przez całe społeczeństwo.

„Są dwie Polski”

Wyniki sondażu exit poll, według którego Rafał Trzaskowski zdobył 50,3 proc. głosów, a Karol Nawrocki 49,7 proc., wywołały lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.

– To tylko pokazuje, jak mocno podzielona jest Polska. Właściwie można by powiedzieć, że są dwie Polski – napisał jeden z komentujących post z wynikiem badania exit poll znanego profilu w social mediach.

Inny zwraca uwagę, że o tym podziale świadczy nie tylko różnica głosów, ale też atmosfera całej kampanii:

– Tak mała różnica między tymi dwoma kandydatami i to, że dopiero będzie wiadomo na pewno, kto zostanie prezydentem, idealnie obrazuje, jak jesteśmy przez polityków skłóceni i podzieleni. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale teraz już wiem – jesteśmy niesamowicie podzieleni w tym naszym kraju. A to źle wróży na przyszłość.

„Nie musimy żyć jak pies z kotem”

Wśród emocjonalnych wypowiedzi nie brakuje też głosów nawołujących do spokoju i budowania wspólnoty – ponad politycznymi podziałami.

– Nieważne, na kogo głosujecie. Po prostu starajmy się żyć dobrze sami ze sobą. Niech oni sobie żyją jak przysłowiowy pies z kotem – my nie musimy. Bądźmy dla siebie dobrzy i wyrozumiali – apeluje jeden z komentujących.

Wiele takich wypowiedzi łączy troska o relacje międzyludzkie:

– Otaczająca nas codzienna niechęć, szczucie jednego na drugiego sprawia, że stajemy się łatwym narzędziem do manipulacji. Mam po prostu dosyć patrzenia, jak bardzo jesteśmy podzieleni – jako znajomi, przyjaciele, rodzina...

Nadzieja i rozczarowanie

Niektórzy internauci wyrażają radość i ulgę po ogłoszeniu wyników. Wśród komentarzy pod postem Super Expressu można przeczytać:

– Położymy się spać i obudzimy się w tej samej euforii – pisze użytkownik.

– Oby tak się stało – odpisuje inny.

Ale równolegle pojawiają się głosy pełne goryczy:

– To koniec Polski – stwierdza ktoś z przeciwnego obozu.

Na co inny użytkownik próbuje tonować emocje:

– Spokojnie, to tylko są wstępne wyniki.

Jeszcze nie koniec

Warto pamiętać, że różnica między kandydatami mieści się w granicy błędu statystycznego – wynosi 0,6 punktu procentowego, podczas gdy margines błędu dla tego typu badania to średnio 2 punkty procentowe. Ostateczne wyniki poznamy dopiero po oficjalnym komunikacie Państwowej Komisji Wyborczej, który ma zostać ogłoszony w poniedziałek, 2 czerwca.

„Tylko zjednoczeni będziemy silni”

Na zakończenie warto przytoczyć komentarz, który zyskał wiele reakcji:

– Przykre jest to, jak nasze społeczeństwo dało się podzielić. Tylko świadomi i zjednoczeni będziemy silnym narodem. Miejmy różne poglądy, dyskutujmy, ale szanujmy się jako ludzie. Nie politycy są najważniejsi, tylko my – sąsiedzi, koledzy z pracy, rodzina.

Choć głosy się różnią, jedno jest pewne – wybory 2025 zapiszą się w historii nie tylko ze względu na wynik, ale i skalę emocji, jakie wywołały wśród Polaków.