„Są dwie Polski”
Wyniki sondażu exit poll, według którego Rafał Trzaskowski zdobył 50,3 proc. głosów, a Karol Nawrocki 49,7 proc., wywołały lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.
– To tylko pokazuje, jak mocno podzielona jest Polska. Właściwie można by powiedzieć, że są dwie Polski – napisał jeden z komentujących post z wynikiem badania exit poll znanego profilu w social mediach.
Inny zwraca uwagę, że o tym podziale świadczy nie tylko różnica głosów, ale też atmosfera całej kampanii:
– Tak mała różnica między tymi dwoma kandydatami i to, że dopiero będzie wiadomo na pewno, kto zostanie prezydentem, idealnie obrazuje, jak jesteśmy przez polityków skłóceni i podzieleni. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale teraz już wiem – jesteśmy niesamowicie podzieleni w tym naszym kraju. A to źle wróży na przyszłość.
„Nie musimy żyć jak pies z kotem”
Wśród emocjonalnych wypowiedzi nie brakuje też głosów nawołujących do spokoju i budowania wspólnoty – ponad politycznymi podziałami.
– Nieważne, na kogo głosujecie. Po prostu starajmy się żyć dobrze sami ze sobą. Niech oni sobie żyją jak przysłowiowy pies z kotem – my nie musimy. Bądźmy dla siebie dobrzy i wyrozumiali – apeluje jeden z komentujących.
Wiele takich wypowiedzi łączy troska o relacje międzyludzkie:
– Otaczająca nas codzienna niechęć, szczucie jednego na drugiego sprawia, że stajemy się łatwym narzędziem do manipulacji. Mam po prostu dosyć patrzenia, jak bardzo jesteśmy podzieleni – jako znajomi, przyjaciele, rodzina...
Nadzieja i rozczarowanie
Niektórzy internauci wyrażają radość i ulgę po ogłoszeniu wyników. Wśród komentarzy pod postem Super Expressu można przeczytać:
– Położymy się spać i obudzimy się w tej samej euforii – pisze użytkownik.
– Oby tak się stało – odpisuje inny.
Ale równolegle pojawiają się głosy pełne goryczy:
– To koniec Polski – stwierdza ktoś z przeciwnego obozu.
Na co inny użytkownik próbuje tonować emocje:
– Spokojnie, to tylko są wstępne wyniki.
Jeszcze nie koniec
Warto pamiętać, że różnica między kandydatami mieści się w granicy błędu statystycznego – wynosi 0,6 punktu procentowego, podczas gdy margines błędu dla tego typu badania to średnio 2 punkty procentowe. Ostateczne wyniki poznamy dopiero po oficjalnym komunikacie Państwowej Komisji Wyborczej, który ma zostać ogłoszony w poniedziałek, 2 czerwca.
„Tylko zjednoczeni będziemy silni”
Na zakończenie warto przytoczyć komentarz, który zyskał wiele reakcji:
– Przykre jest to, jak nasze społeczeństwo dało się podzielić. Tylko świadomi i zjednoczeni będziemy silnym narodem. Miejmy różne poglądy, dyskutujmy, ale szanujmy się jako ludzie. Nie politycy są najważniejsi, tylko my – sąsiedzi, koledzy z pracy, rodzina.
Choć głosy się różnią, jedno jest pewne – wybory 2025 zapiszą się w historii nie tylko ze względu na wynik, ale i skalę emocji, jakie wywołały wśród Polaków.