Grzegorz Braun z zakazem wstępu do Sejmu. Marszałek Czarzasty podtrzymuje decyzję i grzmi: "To skandal!"

2025-11-23 16:15

Marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty podtrzymał decyzję o niewpuszczaniu Grzegorza Brauna na teren parlamentu. To zdecydowana reakcja na sobotnie, kontrowersyjne słowa europosła wypowiedziane w Oświęcimiu. Współprzewodniczący Nowej Lewicy jednoznacznie potępił zachowanie polityka Konfederacji, nazywając je wprost "skandalem".

Grzegorz Braun z zakazem wstępu do Sejmu. Marszałek Czarzasty podtrzymuje decyzję i grzmi: To skandal!

i

Autor: Paweł Supernak,PAP/Marcin Wziontek, SUPER EXPRESS/ Canva.com Grzegorz Braun z zakazem wstępu do Sejmu. Marszałek Czarzasty podtrzymuje decyzję i grzmi: "To skandal!"

Sprawa kontrowersyjnych wypowiedzi i zachowań Grzegorza Brauna ma swój dalszy ciąg. Podczas niedzielnej wizyty w Poznaniu głos w tej sprawie zabrał marszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Jego stanowisko jest jednoznaczne i nie pozostawia złudzeń co do przyszłości europosła w budynku parlamentu. Czarzasty wprost potępił sobotnie wystąpienie Brauna w pobliżu Muzeum Auschwitz-Birkenau.

Jednoznacznie potępiam to, co wczoraj zdarzyło się w Oświęcimiu. To, co pan poseł Braun wyczynia, jaki ma stosunek do Żydów, jest skandalem po prostu - powiedział marszałek.

Włodzimierz Czarzasty podkreślił, że takie zachowania są niedopuszczalne i zapowiedział konkretne kroki. Podtrzymał tym samym wcześniejszą decyzję marszałka Szymona Hołowni o zakazie wstępu dla polityka Konfederacji na teren Sejmu.

Nie można tak traktować po prostu ludzi tylko dlatego, że według Brauna są inni od niego. W związku z tym, podtrzymam decyzję marszałka Szymona Hołowni o niewpuszczaniu pana Brauna do Sejmu - zapowiedział Czarzasty.

Marszałek dodał również, że „wszystkie konflikty biorą się od słowa, od nienawiści, od tego, że jedni chcą więcej niż im się należy”, wskazując, że konflikt rosyjsko-ukraiński „również zaczynał się od słów”.

Skandaliczne słowa Brauna w Oświęcimiu. To one wywołały burzę

Reakcja marszałka Czarzastego to odpowiedź na sobotnie wydarzenia. Europoseł Grzegorz Braun, przemawiając w pobliżu byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego, wygłosił słowa, które wywołały powszechne oburzenie.

Teren niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau jest to strefa de facto eksterytorialna. To już nie jest państwo polskie, niepodległe, na terenie którego Polacy są suwerenni i wolni - mówił Braun.

Na te słowa zareagował już wcześniej minister sprawiedliwości Waldemar Żurek, który zapowiedział, że prokuratura wykaże swoją skuteczność, ponieważ w Polsce nie ma miejsca na antysemityzm. Podkreślił, że wypowiedzi Grzegorza Brauna szkodzą państwu polskiemu i będą ścigane.

To nie pierwszy wybryk Grzegorza Brauna

Polityk Konfederacji Korony Polskiej ma na swoim koncie długą listę kontrowersyjnych zachowań, które kończyły się interwencjami prawnymi. Już w grudniu ma ruszyć proces europosła w sprawie dotyczącej m.in. zgaszenia przez niego świec chanukowych w Sejmie w grudniu 2023 roku. 

W połowie listopada Parlament Europejski uchylił Braunowi immunitet w innej sprawie. Chodziło o podejrzenie popełnienia przestępstw, w tym naruszenia nietykalności cielesnej lekarki w szpitalu w Oleśnicy. Wniosek obejmował także oskarżenie o publiczne nawoływanie w internecie „do nienawiści na tle różnic wyznaniowych” oraz o występek obrazy uczuć religijnych.

Obecny zakaz wstępu do Sejmu, który teraz podtrzymał Czarzasty, został wprowadzony w połowie czerwca. Była to reakcja na incydent, podczas którego Grzegorz Braun zniszczył tablice będące częścią prezentowanej w Sejmie wystawy poświęconej kwestiom LGBT. Zakaz wydano na podstawie regulaminu, który zabrania wstępu osobom naruszającym swoim zachowaniem powagę Sejmu.

Radio ESKA Google News