Eksplozja w fabryce materiałów wybuchowych w USA. Są ranni i zabici

2025-10-10 20:21

Do tragicznej w skutkach eksplozji doszło w piątek na terenie fabryki amunicji w hrabstwie Humphreys w stanie Tennessee. Jak informują lokalne władze, w wyniku wybuchu zginęło kilka osób, a los kolejnych pozostaje nieznany.

Wybuch w fabryce materiałów wybuchowych

W piątek 10 października w fabryce amunicji zlokalizowane w amerykańskim stanie Tennessee doszło do potężnej eksplozji. Zdarzenie pociągnęło za sobą ofiary śmiertelne, a los kilku innych osób wciąż jest nieznany. Na miejscu tragedii pracują służby ratunkowe, jednak ich działania w początkowej fazie były znacznie utrudnione. Przyczyna katastrofalnego w skutkach wybuchu nie została jeszcze ustalona.

Informacje o ofiarach zostały oficjalnie potwierdzone podczas konferencji prasowej przez szeryfa hrabstwa Humphreys, Chrisa Davisa.

- W tej chwili kilka osób jest zaginionych (…). Mamy kilka osób zmarłych - powiedział szeryf.

Jak podała agencja Associated Press, w opinii szeryfa wyjaśnienie przyczyn eksplozji może potrwać nawet kilka dni.

Jednym z największych wyzwań dla służb był sam charakter miejsca zdarzenia. Bezpośrednio po głównym wybuchu na terenie fabryki dochodziło do ciągłych, wtórnych detonacji. Z tego powodu ekipy ratunkowe nie mogły bezpiecznie wejść na obszar objęty katastrofą, aby rozpocząć poszukiwania zaginionych i udzielić pomocy poszkodowanym.

„Myślałem, że mój dom się zawalił”

Siła eksplozji była tak duża, że odczuli ją mieszkańcy oddalonych miejscowości. W mieście Lobelville, położonym około 20 minut jazdy samochodem od fabryki, ludzie relacjonowali, że w momencie wybuchu ich domy dosłownie się zatrzęsły.

Skalę wstrząsu obrazują dramatyczne słowa jednego ze świadków, Gentry'ego Stovera, który mieszka w pobliżu zakładów produkujących materiały wybuchowe. W rozmowie z agencją AP mężczyzna przyznał, że początkowo był przekonany o najgorszym.

- Myślałem, że mój dom się zawalił ze mną w środku - powiedział.

Służby kontynuują działania na miejscu, a mieszkańcy z niepokojem oczekują na dalsze informacje dotyczące losu zaginionych pracowników fabryki.

Źródło: PAP

Radio ESKA Google News