Zimowy sezon ma wiele twarzy. Jedni ruszają w góry, inni szukają ciszy na leśnych trasach, a spora grupa — bez wielkich przygotowań — zakłada łyżwy. W większości miast wybór jest spory: lodowiska w centrach, przy domach kultury, na osiedlach. Ot, klasyka. Kraków od kilku lat gra jednak w innej lidze. W Parku Jordana powstało miejsce, które zmienia zwykłą jazdę w coś na kształt zimowego spaceru na lodzie.
Ice Park w Parku Jordana znów robi furorę
Krakowskie lodowisko uchodzi za największe odkryte w kraju — i nie jest to marketingowa przesada. Kompleks składa się z dwóch tafli: mniejszej, o powierzchni około 400 m², przygotowanej głównie z myślą o dzieciach i początkujących, oraz większej, liczącej blisko 1200 m², gdzie mogą pojeździć bardziej doświadczeni łyżwiarze. Każdy znajdzie tu dla siebie kawałek lodu, bez tłoku i bez stresu.
Lodowa alejka jak z filmu
Jednak największą ciekawostką jest lodowa ścieżka o długości około 360 metrów. Wijąca się między drzewami alejka daje namiastkę jazdy "przed siebie", bez ciągłego krążenia w kółko. To rozwiązanie rzadko spotykane w Polsce, a już na pewno nie na taką skalę. Jazda po tej trasie bardziej przypomina spokojny slalom przez park niż klasyczną ślizgawkę. Można się rozpędzić, można zwolnić. Każdy jedzie swoim rytmem.
Na miejscu działa wypożyczalnia łyżew, są chodziki dla uczących się oraz punkt ostrzenia sprzętu. Krótko mówiąc: przychodzisz z ulicy i po chwili jesteś gotowy na zimowe szaleństwo.
Krakowski Ice Park. Ile kosztuje wstęp?
Wejście na lodowisko jest płatne. Bilet normalny na 90 minut kosztuje 29 zł. Wariant z wypożyczeniem łyżew to 49 zł. Bilety ulgowe są tańsze — 25 zł, a z łyżwami 45 zł. Dostępne są także bilety rodzinne oraz opcje dla najmłodszych.
Kto liczy każdą złotówkę, powinien zapamiętać poniedziałki — wtedy ceny są niższe, a wejście na 75 minut kosztuje 20 zł. Obiekt honoruje również popularne karty sportowe, w tym Multisport i Medicover Sport.
Dlaczego właśnie Kraków?
Bo to lodowisko, które nie kończy się po jednym okrążeniu. Skala, przestrzeń i pomysł z alejką sprawiają, że jazda w Parku Jordana to coś więcej niż tylko szybki wypad na łyżwy. Jeśli gdziekolwiek w Polsce lodowisko zasługuje na miano wyjątkowego, to właśnie to w Krakowie.