Spis treści
Życie Viki Gabor od zawsze budziło ogromne zainteresowanie mediów i fanów. Urodzona w Hamburgu, wychowana w Wielkiej Brytanii, ostatecznie to w Polsce odnalazła swoje miejsce na ziemi i sposób na realizację muzycznych marzeń. Jako dumna reprezentantka społeczności romskiej, od początku kariery podkreślała przywiązanie do swoich korzeni. Dziś, gdy wchodzi w dorosłość, media rozpisują się już nie tylko o jej kolejnych hitach, ale przede wszystkim o życiu prywatnym, które w głównej mierze rozgrywa się z dala od blasku fleszy.
Polecany artykuł:
Tajemnicza ceremonia w Krakowie
Do tej pory próżno było szukać informacji na temat życia uczuciowego Viki Gabor, niewiele osób zdawało sobie sprawę, że gwiazda będzie kontynuowała romskie tradycje, a ślub weźmie w tak młodym wieku. Lawinę spekulacji wywołało nagranie Bogdana Trojanka, dziadka partnera artystki – Giovaniego. Według jego relacji, para została połączona podczas kameralnej uroczystości w Krakowie, zgodnie z surowymi zasadami romskiej tradycji romanipen. Choć sama Viki przez długi czas milczała, w końcu miała przyznać:
Tak zaręczyłam się i jestem mega happy
- oznajmiła w mediach społecznościowych.
Rodzina przerywa milczenie i mówi o ślubie Viki i Giovaniego
Szczegóły życia młodej pary ujawnił Bogdan Trojanek podczas wizyty w programie „Dzień dobry TVN”. Potwierdził on, że Viki i Giovani już wspólnie mieszkają.
Zamieszkali ze sobą, ale nie będę zdradzał wszystkiego, bo ta magia cygańska... niech zostanie to nasze czary-mary zachowane
- oznajmił.
To jednak nie koniec świętowania. Zgodnie z zapowiedziami, prawdziwa feta dopiero przed nimi, a huczna ceremonia odbędzie się w 2026 roku.
To nie jest koniec, to jest początek. Według tradycji to wesele musi być pięciodniowe, więc to się tak nie skończy. Najpierw emocje opadną, a później jeszcze zaskoczymy wszystkich
- zapowiedział Trojanek.
Walka z hejtem i wielkie plany na światową karierę
Niestety, nagłe wieści o zamążpójściu 18-latki wywołały falę komentarzy, często krzywdzących dla mniejszości romskiej. Bogdan Trojanek stanął w obronie młodych.
Często zarzuca się Romom, że nie są doedukowani. A ja myślę, że dzisiejsza młodzież też nie jest doedukowana, bo pisząc takie rzeczy, raniąc tych młodych ludzi, którzy się pobrali z miłości... to ja zapraszam do nauki o kulturze, o zwyczajach, o tradycji romanipen. Czy my tym przeszkadzamy komuś, że takie mamy zwyczaje? Przecież to nie jest krzywdzące, tu jest miłość, tu jest bóg
- tłumaczył.
Mimo zamieszania, Viki nie rezygnuje ze swoich zawodowych planów. Gwiazda planuje podbić zagraniczne rynki, prowadzi rozmowy z wytwórniami poza Polską i nie wyklucza, że wkrótce zamieszka w innym zakątku świata, by dalej tworzyć i poznawać nowe kultury.