Niewiele jest scen w polskich telenowelach, które na stałe wrosły w popkulturę, stając się źródłem tysięcy memów i niekończących się żartów. Moment, gdy Małgorzata Kożuchowska, wcielająca się w postać Hanki Mostowiak, tragicznie ginie, wjeżdżając w stos kartonów, jest absolutnym fenomenem! Ten dramatyczny, choć dla wielu komiczny, epizod miał miejsce za kierownicą konkretnego pojazdu. Teraz ta motoryzacyjna relikwia, owiana sławą, została po raz kolejny wystawiona na sprzedaż.
Jak narodziła się legenda zielonej Mazdy?
Zielona Mazda 626 z 1996 roku na zawsze zapisała się w historii polskiej telewizji dzięki jednej, feralnej scenie. Chociaż pierwotny zamysł scenarzystów zakładał, że to pęknięcie tętniaka po uderzeniu w kierownicę będzie bezpośrednią przyczyną śmierci bohaterki, to właśnie uderzenie w stos tekturowych pudeł stało się symbolem jej odejścia. Ten z pozoru niegroźny wypadek, który w rzeczywistości miał być jedynie amortyzacją, przeszedł najśmielsze oczekiwania – scena natychmiast stała się wiralem i zyskała status kultowej. Samochód ten z dnia na dzień awansował do miana polskiej ikony popkultury.
Pierwsza sprzedaż
Pamiętna Mazda po raz pierwszy trafiła na rynek już na początku 2023 roku. Jak zdradził ówczesny właściciel, pan Piotr, samochód został wynajęty na potrzeby produkcji serialu, a po zakończeniu zdjęć trafił na sprzedaż, gdzie pan Piotr zdecydował się go nabyć. Wówczas, z przebiegiem wynoszącym 105 tys. km, auto było wycenione na 16 tys. zł, choć sprzedający zaznaczał, że cena podlega negocjacji. Oferta z tamtego okresu wskazywała, że pojazd jest sprawny, ale „trochę do ogarnięcia z racji tego, że już długo stoi”. W ogłoszeniu zapewniano, że ma mały przebieg i może długo posłużyć, a co więcej, posiada oryginalny katalizator i jest na chodzie.

i
Cena poszła w górę
Teraz historia zatacza koło! Najsłynniejsza Mazda 626 w Polsce ponownie czeka na nowego właściciela. Minęły ponad dwa lata, a samochód ma obecnie o dodatkowe 2 tys. km przebiegu więcej. Co więcej, obecny właściciel ceni go wyraźnie wyżej! Kwota, za którą można stać się posiadaczem tej niezwykłej serialowej pamiątki, to dziś 21,5 tys. zł! Być może to efekt drobnych prac konserwacyjnych, o których wspomina aktualny właściciel, które pozwoliły autu na długi postój. A może to po prostu sama aura legendy i rosnąca z upływem lat nostalgia za serialowymi emocjami