W niedzielny wieczór, 26 października, zakończyła się jedna z najbardziej elektryzujących historii tej edycji „Tańca z Gwiazdami”. Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz, para, której taneczne układy płonęły od autentycznych, gorących emocji, musiała pożegnać się z programem. Fani show nie mogli uwierzyć, że tak mocny duet przegrywa minimalną ilością głosów, ustępując między innymi Mikołajowi Bagińskiemu, Barbarze Bursztynowicz czy Tomaszowi Karolakowi. Werdykt wywołał falę komentarzy w sieci, ale to reakcja samej Kaczorowskiej wywołała istny skandal. Zamiast podziękowania, na wizji wybrzmiała przemowa pełna żalu. Tancerka nie pożegnała się z uczestnikami ani nie podziękowała produkcji, co odebrano jako uderzenie w pozostałe gwiazdy i lawina krytyki natychmiast spadła na parę.
Para odwołała udział w show Polsatu
W środowe wieczory na antenie Polsatu emitowany jest program „Kabaret K2. Jedziemy po bandzie” – show, w którym komicy w bezkompromisowy sposób komentują otaczającą rzeczywistość. Gwiazdami nadchodzącego odcinka mieli być Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz, jednak w ostatniej chwili zrezygnowali z udziału w programie.
Zemsta Polsatu?
Produkcja programu nie zamierzała przejść nad tym do porządku dziennego. Decyzja pary była dla nich ciosem, zwłaszcza że odcinek miał być przygotowany i napisany specjalnie pod ich udział, a reklamy z ich twarzami już krążyły w telewizji. Reakcja Polsatu była ostra, a w mediach pojawił się mocny komunikat:
Kompletnie niepoważne i nieprofesjonalne zachowanie z ich strony
- grzmiała produkcja w wypowiedzi dla „Super Expressu”.
Kabaret K2, znany z bezkompromisowego komentowania rzeczywistości, wziął na celownik świeżo upieczoną, skandalizującą parę.
A dziś w #KabaretK2 #Jedziemypobandzie Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz! Bo dla kabareciarzy nie ma rzeczy niemożliwych!
- czytamy na oficjalnym profilu Polsatu na IG.
Mimo że Agnieszka i Marcin w ostatniej chwili wycofali się z udziału, kabareciarze postanowili nie odpuszczać tematu. Co więcej, postanowili sparodiować ich udział w sposób, który dla gwiazd musi być potężnym upokorzeniem. Zamiast nich na scenie pojawią się bowiem postacie z tekturowymi twarzami z wizerunkami Kaczorowskiej i Rogacewicza! Ktoś wcieli się w ich role, używając tych karykaturalnych podobizn do bezlitosnej parodii.
W komentarzu Kabaret K2 dodał:
Dziękujemy Wszystkim, dzięki którym ten odcinek się udał. Bardzo zachęcamy do oglądania
Atmosfera robi się coraz gęstsza, a w sieci pojawiło się dużo słów zarówno krytyki wobec stacji.
Jesteście chorzy
Żenujący jesteście
- czytamy pod postem.
W większości jednak, internauci przychylni są stacji Polsat i grupie kabaretowej, komentując takie rozwiązanie sytuacji, jako bardzo pomysłowe i zabawne.
No i SUPER, to się nazywa POZYTYWNA KREATYWNOŚĆ!
Będę oglądać!
- piszą fani.