Pierwsza edycja polskiej wersji formatu "Taniec z Gwiazdami" ruszyła w 2005 roku. To oznacza, że obecnie program świętuje nie tylko swoją 30. łącznie edycję, ale również 20-lecie. W trwającym sezonie nie brakuje wspomnień sprzed lat. Do początków "Tańca z Gwiazdami" wróciła Kamila Kajak, dwukrotna zwyciężczyni. Tancerka wyjawiła zaskakującą prawdę o... Rafale Maseraku.
Kamila Kajak to legenda tanecznego show. Wygrała pierwszą edycję
Tancerka dołączyła do grona mistrzów zaangażowanych w pierwszy sezon "Tańca z Gwiazdami" na antenie TVN. W parze z Olivierem Janiakiem sięgnęła w 2005 roku po zwycięstwo. Potem udało jej się powtórzyć ten sukces w duecie z aktorem Krzysztofem Tyńcem. Przez lata nie tylko występowała razem z gwiazdami, ale była również zaangażowana w program jako choreografka. Dziś jest właścicielką studia tańca i dalej żyje swoją pasją, razem z mężem i córką.
Zobacz też: To on wygra "Taniec z Gwiazdami"? Pierwsza zwyciężczyni programu wskazała faworyta
Jak Kamila Kajak wspomina start programu? W rozmowie z portalem Voxfm.pl wyjawiła, że nie była entuzjastycznie nastawiona do udziału w castingu do "Tańca z Gwiazdami". Uczestniczyła już w wielu innych castingach, ale ostatecznie zgodziła się na start za namową trenera.
"To był 2005 rok, czyli 20 lat temu. Wtedy myślałam: "Jaki casting? Mam tak mało czasu, ciągle treningi, zawody, nie będę traciła swojego czasu na jakiś casting, i tak pewnie nic z tego nie będzie”. W tamtym okresie miałam okazję chodzić na różne castingi. Wysyłano mnie do różnych reklam, czasem się udawało, czasem nie" - powiedziała.
"Taniec z Gwiazdami" bez Maseraka? Mogło go zabraknąć!
Jednym z instruktorów w 2005 roku został również Rafał Maserak. W przeciwieństwie do koleżanki - nie sięgnął tak szybko po Kryształową Kulę - wygrał dopiero cztery lata później w parze z aktorką Anną Muchą. Co ciekawe, Maserak wielokrotnie występował w duecie z Kamilą Kajak jeszcze przed "Tańcem z Gwiazdami". Tancerka po pozytywnym przejściu castingu do programu postawiła produkcji w murach TVN jeden warunek. Zaakceptowała udział w show pod warunkiem, że pojawi się w nim również Rafał Maserak. Kto wie... być może bez niej tancerz jeszcze długo nie wystąpiłby w programie, w którego jury zasiada obecnie.
"Po castingu dostałam telefon zwrotny - okazało się, że produkcja jest bardzo zainteresowana moim udziałem, natomiast nastąpił kłopot. Do programu zaproszono tylko mnie, bez partnera. Z racji tego, że wówczas tworzyłam parę właśnie z Rafałem Maserakiem, w mojej głowie była jedna opcja „albo z nim, albo wcale”. Nie wyobrażałam sobie innego rozwiązania z racji planowania naszego grafiku treningów oraz zawodów. Wydawało mi się, że razem byłoby łatwiej. Nastąpił dylemat: „Iść do programu czy nie iść”… Odpowiedziałam produkcji, że podejmę się projektu tylko pod warunkiem, że Rafał również zostanie przyjęty do programu. Tak też się stało" - wyjawiła Kajak.