W 2025 roku Agatę Dudę w roli Pierwszej Damy zastąpiła Marta Nawrocka. Małżonka nowego prezydenta Polski wzbudza niemałe zainteresowanie swoją aparycją i wyborami modowymi. Niedawno głośno było także na temat wywiadu z nią, w którym poruszyła m.in. sprawę hejtu na córkę, siedmioletnią Kasię Nawrocką. Teraz eksperci od stylizacji i wizerunku pod lupę wzięli jej strój przygotowany na obchody Święta Niepodległości.
Marta Nawrocka nową ikoną stylu?
39-letnia Pierwsza Dama RP od samego początku jest nie tylko oceniana przez opinię publiczną, ale również porównywana przez nią ze swoimi poprzedniczkami - od Barbary Jaruzelskiej, przez Danutę Wałęsę, Jolantę Kwaśniewską, Marię Kaczyńską i Annę Komorowską, po Agatę Dudę. Internauci, jak i eksperci chętnie wypowiadają się na temat jej strojów. Mimo głosów krytyki, pojawiają się też liczne komentarze mówiące, że pomysły Marty Nawrockiej na elegancki wygląd sprawdzają się i dają jej status najlepiej ubranej Pierwszej Damy od czasu Jolanty Kwaśniewskiej. Chętnie ocenione zostały m.in. jej kreacje z okresu wyborów prezydenckich czy też te wybrane na późniejsze wizyty zagraniczne. O wizerunkowym potencjale Nawrockiej pozytywnie wypowiedziała się między innymi Malwina Wędzikowska. Teraz eksperci przeanalizowali kreację przygotowaną na państwowe uroczystości w dniu 11 listopada.
Ekspertka zabrała głos: "Styl to język"
Strój skompletowany przez Martę Nawrocką na uroczystości zorganizowane z okazji Święta Niepodległości oceniła stylistka Ewelina Rydzyńska. W rozmowie z serwisem "Plejada" specjalistka zauważyła postęp w dobieraniu kreacji przez Pierwszą Damę oraz prawidłowe dopasowanie stroju do okazji. Jedyną uwagę zgłosiła do... odcienia białego koloru płaszcza, który jej zdaniem nie stanowił harmonii z całą resztą stylizacji.
"Widać wyraźną zmianę w stylizacjach Marty Nawrockiej, szczególnie jeśli chodzi o wybór fasonów. To zestawienie jest zdecydowanie bardziej dopracowane pod względem konstrukcji - klasyczna czarna baza, skórzane rękawiczki i biały płaszcz tworzą spójną, elegancką całość. Widać w tym myślenie o proporcjach i o powadze uroczystości" - czytamy.
"Jedyne, do czego mogłabym się odnieść, to kwestia odcieni. Biel płaszcza jest bardzo chłodna, wręcz sinawa, przez co w zestawieniu z czernią traci się nieco wrażenie harmonii. Czasem niewielka zmiana temperatury koloru potrafi zdecydować o tym, czy stylizacja odbierana jest jako miękka i naturalna, czy zbyt kontrastowa. Styl to język. I tutaj widać, że forma już wybrzmiała dobrze - teraz wystarczy, by kolory mówiły tym samym tonem" - dodała.
Zgadzacie się z tą opinią? Które stroje Marty Nawrockiej najbardziej przypadły Wam do gustu? Dajcie znać!