Swoją wypowiedzią o modzie na pokazywanie pupy Dorota Wellman wywołała sporą aferę! Szybko odpowiedziała jej Ewa Chodakowska. "A czy opona na brzuchu jest oznaką oleju w głowie?". Pytała na swoim facebooku trenerka.
Do dyskusji zaangażowała się Karolina Korwin Piotrowska: "Prawda gdzieś jest po środku. Zwyczajnie obie panie mają swoje racje i obie popełniły jeden błąd: generalizowały."
Teraz swoje stanowisko przedstawiła Mariola Bojarska Ferenc. Nie jest tajemnicą, że gimnastyczki na występach ubrane są w skąpe stroje, które pokazują dużo. Kobieta brała udział także w "Tańcu z gwiazdami". Tam także ciuszki nie są zbyt skromne... Można by więc pomyśleć, że przełamie niechęć i stanie po stronie Chodakowskiej. Nic z tego!
W rozmowie z www.przeAmbitni.pl krytykuje trenerkę: Damy pewnych rzeczy nie pokazują! Każdy pokazuje to co ma najlepszego. Ja państwu pośladków nie pokażę, ale mogę opowiedzieć o kongresie z Los Angeles.

i

i