Spis treści
Krzysztof Zalewski od ćwierć wieku działa w branży muzycznej, a obecnie pozostaje jedną z najbardziej wyrazistych postaci polskiej sceny. Ma za sobą współpracę m.in. z Nosowską, Brodką i zespołem Hey, grał w formacjach Loch Ness, Japoto i Muchy, a od 2013 roku konsekwentnie rozwija solową karierę. Wydał pięć albumów studyjnych – „Zelig”, „Złoto”, „Zalewski śpiewa Niemena”, „Zabawa” i „Zgłowy” – oraz koncertowe „MTV Unplugged”. Laureat ośmiu Fryderyków i wielu innych nagród, regularnie gromadzi publiczność w największych halach, czego dowodem jest trwająca obecnie trasa „ZGŁOWY TOUR III”.
Przerwa od pracy
W podcaście Studio 96.0 u Mateusza Opyrchały Zalewski poinformował, że po zakończeniu trasy „ZGŁOWY TOUR III” planuje wycofać się na dłuższy czas z koncertowania. Podkreślił, że finałowy występ na warszawskim Torwarze będzie na razie ostatnią okazją, by zobaczyć go na żywo.
Gramy do końca roku i potem jest chwila przerwy. (…) Pożegnam się z państwem na dłuższą chwilę
- powiedział muzyk.
Artysta wyjaśnił, że decyzja wynika z potrzeby zdobycia nowych doświadczeń i odświeżenia perspektywy twórczej. Zamiast wypalenia czy zmęczenia, wskazał na chęć poszukiwania inspiracji poza dotychczasowym rytmem pracy.
Muszę pozdobywać doświadczenia życiowe. Pojeździć po świecie, pospotykać się z różnymi ‘magikami’ ze świata muzyki, po to, żeby następną płytą mocno was zaskoczyć
- dodał.
Niespodzianka dla fanów
Zalewski zaznaczył, że choć czeka go przerwa, nie zamierza zostawić słuchaczy bez nowych dźwięków. Mimo intensywnej trasy i życia rodzinnego udało mu się napisać trzy premierowe utwory. Mają one trafić do słuchaczy jako dodatek do albumu „ZGŁOWY”.
Udało mi się napisać trzy piosenki (…) i postanowiłem, że koniecznie chcę je nagrać i dać słuchaczom, ponieważ na chwilę dłuższą znikniemy
- wyjaśnił.
Premiery można spodziewać się w najbliższych tygodniach.