Małżeństwo Britney Spears i Kevina Federline'a trwało zaledwie trzy lata. Para doczekała się dwóch synów: Seana Prestona i Jaydena Jamesa, którzy są już dziś pełnoletni. Mimo tego że to Kevin posiadał pełnię praw nad dziećmi po tym, jak Spears znalazła się pod kuratelą, chłopcy mieszkali z nią. Sytuacja zmieniła się w chwili, gdy artystkę zamknięto w ośrodku wbrew jej woli, a fani zorganizowali ruch Free Britney. Gwiazda wielokrotnie żaliła się w mediach społecznościowych na rozłąkę z synami. Młodszy z nich udzielił nawet wywiadu, w którym poparł kuratelę. Ostatecznie cieszącej się wolnością piosenkarce udało się odnowić kontakt z pociechami. Wszystko wskazuje na to, że ich relacje nie są jednak takie, jakie chciałaby, żeby były.
Były mąż Spears przygotowuje się do wydania autobiografii, w której, jak można się było spodziewać, nie zabrakło wątków dotyczących jego małżeństwa z największą wówczas gwiazdą muzyki pop. Federline na łamach pozycji wyjawił, że ich synowie mieli bać się matki, która... obserwowała ich z nożem. Britney szybko odpowiedziała na rewelacje byłego małżonka.
Britney Spears odpowiedziała byłemu mężowi
W opublikowanym w mediach społecznościowych wpisie Britney oskarżyła byłego męża o, że nigdy nie okazywał jej szacunku przy synach. Gwiazda podkreśliła, że podejmowała wiele prób naprawienia relacji z latoroślami, jednak przez ostatnich pięć lat nie mogła liczyć na ich częste odwiedziny.
Ciągłe manipulacje i gaslighting ze strony mojego byłego męża są niezwykle bolesne i wyczerpujące. Zawsze błagałam i krzyczałam, by móc mieć życie ze swoimi synami. Relacje z nastoletnimi chłopcami są skomplikowane. Czułam się upokorzona przez tę sytuację i zawsze prosiłam, a wręcz błagałam, by byli częścią mojego życia. Niestety, zawsze byli świadkami braku szacunku, jaki ich własny ojciec okazywał wobec mnie. Muszą teraz wziąć odpowiedzialność za siebie. Jeden z moich synów widział mnie tylko przez 45 minut w ciągu ostatnich pięciu lat, a drugi tylko cztery razy w tym samym czasie. Ja też mam swoją dumę. Od teraz to ja będę informować ich, kiedy jestem dostępna. Uwierzcie mi, te drobne kłamstewka w tej książce - one idą prosto do banku, a ja jestem jedyną osobą, która naprawdę cierpi w tej sytuacji.
Spears podkreśliła, że zawsze będzie kochać synów i zapewniła, że plotki o jej rzekomym stanie zdrowia są nieprawdziwe.
Zawsze będę ich kochać, a jeśli naprawdę mnie znacie, nie będziecie zwracać uwagi na plotki o moim zdrowiu psychicznym i piciu alkoholu. W rzeczywistości jestem całkiem inteligentną kobietą, która przez ostatnie pięć lat próbowała prowadzić spokojne i prywatne życie. Mówię o tym, bo mam już dość i każda prawdziwa kobieta zrobiłaby to samo.