Zanim Mikołaj Bagiński stał się bohaterem jubileuszowej edycji "Tańca z Gwiazdami" był większości telewidzów nieznanym uczestnikiem, ale szybko zaskarbił sobie przychylność publiczności. Jego niewymuszona radość, autentyczność i dobre serce urzekły Polaków. Wraz z tancerką Magdaleną Tarnowską pokazali, jak robić prawdziwe show zachowując prawdziwą twarz, a przy tym ciężko i solidnie pracować, prezentując piękno tańca. Szybko stali się faworytami tego sezonu, a w finale zgarnęli najwięcej głosów.
Influencer i jego partnerka sięgnęli po najwyższe trofeum, a Bagiński, w chwili triumfu, zaskoczył wszystkich. Kiedy kamery skupiły się na nim, a emocje sięgały zenitu, na parkiet zaprosił swoją siostrę Matyldę, a następnie ogłosił coś, co zamroziło, a zaraz potem roztopiło serca widzów. Zdecydował, że całe 200 tys. złotych z wygranej przeznaczy na wsparcie osób z zespołem Downa.
Kolejne 300 tys. złotych na cele charytatywne
Spektakularny gest nie był przypadkowy. Bagiński od dawna jest związany ze Stowarzyszeniem Rodzin i Opiekunów Osób z Zespołem Downa "Bardziej Kochani" i to właśnie tam trafiła cała nagroda. Wybór, jak sam przyznał, był oczywisty, naturalny i podyktowany sercem. Już wtedy internauci zalali sieć falą entuzjazmu i nikt się nie spodziewał, że to nie koniec jego charytatywnej misji.
Ten internetowy twórca udowodnił, że jego zasięgi mogą zdziałać jeszcze więcej. Bagiński po raz kolejny ogłosił oszałamiającą informację - przekazał 300 tys. złotych na rzecz tego samego stowarzyszenia.
Skąd te pieniądze?
Okazuje się, że za wszystkim stoi historia, która łączy świat rozrywki z globalną marką fast food. McDonald’s wypuścił na rynek „zestaw pary nr 9”, nawiązując w ten sposób do numeru konkursowego Bagińskiego i Tarnowskiej. Sam influencer przyznał, że ani on, ani Magda nie wiedzieli nic o tej inicjatywie, ale postanowili wykorzystać ten zaskakujący zbieg okoliczności.
Jak pewnie wiecie, McDonald’s jakiś czas temu wypuścił zestaw pary nr 9. Od początku nic o tym nie wiedzieliśmy, ale chcieliśmy zrobić coś dobrego
- powiedzieli na nagraniu opublikowanym na FB.
Bagi i Magda wezwali korporację, by z tej okazji przeznaczyła pieniądze na wybrany cel charytatywny. Ta zareagowała natychmiastowo.
McDonald’s się do nas odezwał i wspólnie podjęliśmy decyzję, że będzie to, po raz kolejny wsparcie osób z zespołem Downa. Dlatego wspólnie z Magdą przekazujemy 300 tys. złotych na Stowarzyszenie „Bardziej Kochani”
Fanom brakuje słów
Łącznie na konto stowarzyszenia wpłynęło już pół miliona złotych! Internauci nie mogli wyjść z podziwu. W komentarzach pod postem roiło się od wzruszających reakcji
Szanuję! Cudownie, że potrafisz przełożyć zasięgi i popularność na pokolorowanie tego świata. Pokazujecie, że można być dobrym i jest to FAJNE
Ty już nie musisz mieć pieniędzy ty życie Wygrałeś jesteś super masz wielkie serce
- czytamy pod postem.
Bagi udowodnił, że sława może służyć czemuś więcej niż tylko pomnażaniu majątku, a jego postawa może być inspiracją dla innych.