Wyjątkowe nagranie z wesela Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego. Luksus bije po oczach!

2025-10-26 18:51

To był ślub, o którym mówił cały show-biznes. Od pierwszych przecieków, przez paparazzich czających się w krzakach, aż po wzruszające "TAK” wypowiedziane w otoczeniu rodziny i najbliższych przyjaciół. Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski nie tylko dopełnili formalności, ale zrobili to z klasą, elegancją i ogromem uczuć, które wręcz widać było w powietrzu. A teraz, gdy emocje powoli opadają, Kasia postanowiła pokazać światu najpiękniejszy moment całego dnia.

Cichopek i Kurzajewski

i

Autor: AKPA

Na Instagramie Katarzyny Cichopek pojawiła się urocza i naprawdę wzruszająca rolka. To coś, co zdecydowanie zachwyci fanów romantycznych historii. Chodzi o krótkie podsumowanie tego, co działo się w życiu pary młodej przez cały weekend. Na nagraniu widać, że Maciej Kurzajewski wygląda, jakby przed nim stanęło samo spełnienie marzeń.

Para udostępniła kilka urywków z wystawnego wesela. Nie są to jednak przesadzone, sztucznie pozowane ujęcia, tylko bardzo estetyczne, spokojne migawki z pięknego dnia. Na krótkim nagraniu możemy podejrzeć nie tylko ich samych, kroczących ku sobie z tym charakterystycznym błyskiem w oku, ale także detale wystroju.

Sala wyglądała jak z królewskiej baśni. Były białe kwiaty, wysokie szklane dekoracje i delikatne światło, które tworzyło atmosferę elegancji, ale bez przesadnego przepychu.

Zobacz też: Tak wyglądają Cichopek i Kurzajewski dzień po ślubie. Szczęście i dumę widać z daleka

Wywiad z Roxie Węgiel | Wywiady ESKA

Ślub Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego

Przez cały weekend media żyły tym ślubem Katarzyny i Macieja. Każdy pytał, gdzie, za ile, kto był, kto nie był, jaka suknia, jakie buty, jakie obrączki, jakie menu. Ogrom zainteresowania wzbudziło też miejsce. Wesele odbyło się w zacisznym hotelu Drob, położonym wśród natury w okolicach Poleskiego Parku Narodowego. Idealnie odcięte od zgiełku, ale pełne przestrzeni, zieleni i spokoju. Dokładnie tak, jak potrzebowała para, która od lat żyje na świeczniku.

W swoim poście Kasia nie skupiła się tylko na sobie i Macieju. Publicznie podziękowała wszystkim, którzy sprawili, że ten dzień był tak idealny. Szczere uznanie skierowała do zespołu hotelu i dekoratorów. Nie pominęła też przyjaciół i rodziny, w tym swojej bratowej, którą wyróżniła osobno za wyjątkowe wsparcie i pomoc.

To taki wpis, który naprawdę zamyka tę historię w ciepły sposób. Bez gwiazdorskiej wyniosłości. Bez „patrzcie, jak było bogato”.