Wielka żałoba na scenie hip-hopowej. Takie słowa padły po śmierci Pono

2025-11-06 17:45

Czarny dzień dla polskiego hip-hopu. Scena rapowa pogrążona w głębokiej żałobie po nagłej śmierci Rafała Poniedzielskiego, znanego jako Pono – współtwórcy kultowego ZIP Składu i duetu TPWC. Muzyk zmarł 6 listopada 2025 roku, mając zaledwie 49 lat. Informację o jego odejściu niemal natychmiast skomentował bliski przyjaciel, Sokół, którego dramatyczne słowa wstrząsnęły fanami i całą branżą.

Jedną z pierwszych i najbardziej emocjonalnych reakcji na tragiczną wiadomość było wystąpienie Sokoła, wieloletniego przyjaciela Pono i partnera z TPWC. Sokół, z którym Pono tworzył od samych początków sceny, nie krył swojego bólu i złożył przyjacielowi hołd, który poruszył fanów. Raper podkreślił, że odszedł nie tylko artysta, ale przede wszystkim niezwykły człowiek. Wojtek Sokół nazwał swojego zmarłego kolegę "legendą i indywidualistą", przypominając o jego trudnym charakterze i ogromnym talencie.

Dzisiaj umarł mój przyjaciel, człowiek z którym zacząłem nagrywać rap, legenda i indywidualista. Szalenie zdolny, jeszcze bardziej uparty. Kocham Cię bracie. Pono, do zobaczenia kiedyś

- napisał raper na Facebooku.

Medusa | Rap 20

Przyjaciele złożyli hołd Pono

Wiadomość o śmierci Pono natychmiast obiegła polską scenę hip-hopową, wywołując lawinę wspomnień i kondolencji.

Pezet, który współpracował z Poniedzielskim, w symboliczny sposób oddał mu cześć. Na swoim Instagram Stories raper opublikował ich wspólny numer "To ty jesteś", wstawiając do tego wzruszające zdjęcie przyjaciela z krótkim podpisem: "RIP".

Również Peja dołączył do żałoby, pisząc na swoim Instagramie: "Spoczywaj w pokoju".

Członkowie ZIP Składu pożegnali kolegę słowami, które były pierwszym sygnałem o jego odejściu, podkreślając ich braterską więź. "Żegnaj Bracie 1976-2025" – napisali, wskazując, że mimo upływu lat, więź z Pono była wciąż żywa i silna.

Śmierć Pono nadeszła niespodziewanie, wstrzymując jego plany artystyczne. Ten dramat najlepiej oddaje wpis O.S.T.R-a, który musiał zmierzyć się z faktem odwołania planowanego występu legendarnego rapera. Pono miał pojawić się na festiwalu O.S.T.R-a już w przyszłym tygodniu. Wiadomość o jego śmierci zastała organizatorów w trakcie przygotowań.

Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Pono — legendarnego rapera i członka kultowego ZIP Składu, który miał wystąpić na naszym festiwalu w przyszły piątek. Składamy szczere kondolencje rodzinie, przyjaciołom i wszystkim fanom. Dziękujemy za muzykę i energię, którą dawałeś ludziom przez lata. Twoja twórczość na zawsze pozostanie ważną częścią historii polskiego hip-hopu. Spoczywaj w pokoju, Pono

- napisał w mediach społecznościowych.

W hołdzie zmarłemu koledze dołączył również donGURALesko, publikując wzruszające zdjęcie i zwięzłe: "R.I.P PONO". Choć krótkie, słowa te oddają szacunek dla artysty, którego wkład w polski rap jest niepodważalny. Rafał Poniedzielski był nie tylko czołowym raperem, ale też producentem muzycznym oraz założycielem wytwórni 3Label, co czyni go postacią wielowymiarową w historii polskiej sceny muzycznej.