Taylor Swift bez wątpienia zasługuje na miano aktualnie największej gwiazdy muzyki pop. Działająca w branży od blisko dwóch dekad artystka pobiła na przestrzeni lat szereg rekordów należących do największych ikon popkultury, a lista jej osiągnięć powiększyła się właśnie o jedno, bardzo znaczące, jeszcze do niedawna uważane za mało prawdopodobne do zdobycia. Taylor Swift oficjalnie pobiła rekord należący do Adele, sprzedając ponad 4 miliony płyt "The Life of a Showgirl" w pierwszym tygodniu od premiery. To najlepszy wynik w historii. Przez prawie dekadę rekordzistką była właśnie Brytyjka, której album "25" sprzedał się w 3 milionach i 482 tysiącach egzemplarzy.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych Swift podziękowała fanom za zakup jej najnowszego krążka i podzieliła wspomnieniami z 2006 roku, gdy na rynku ukazała się jej debiutancka płyta, zatytułowana po prostu "Taylor Swift". Nic nie wskazywało wówczas na to, że nastolatka śpiewająca country stanie się jedną z największych gwiazd w historii muzyki.
Taylor Swift nagrała DISS TRACK na Charli xcx. Kiedyś co wieczór dzieliły jedną scenę!
Swift z historycznym rekordem
Taylor Swift oficjalnie pobiła rekord wszech czasów i podziękowała fanom za okazywane jej na przestrzeni lat wsparcie. Artystka powróciła wspomnieniami do 2006 roku, gdy jej debiutancki krążek w pierwszym tygodniu sprzedał się w 40 tysiącach egzemplarzy.
Nigdy nie zapomnę, jak podekscytowana byłam w 2006 roku, kiedy mój pierwszy album sprzedał się w liczbie 40 000 egzemplarzy w pierwszym tygodniu. Miałam wtedy 16 lat i nie potrafiłam sobie nawet wyobrazić, że aż tylu ludziom mogłoby zależeć na mojej muzyce na tyle, by poświęcić jej swój czas i energię. Od tamtej pory starałam się spotkać i podziękować tylu osobom, ilu tylko mogłam - wszystkim, którzy dali mi szansę spełniać to szalone marzenie. A teraz, tyle lat później, sto razy więcej osób wsparło mnie w tym tygodniu.
Mam 4 miliony "dziękuję", które chcę przekazać fanom, i 4 miliony powodów, by być jeszcze bardziej dumna z tego albumu, niż byłam wcześniej. Dziękuję Wam za to, że poszliście świętować ten projekt w kinach, kupowaliście winyle, słuchaliście w streamingu, oglądaliście teledysk, kupowaliście płyty CD, czytaliście wiersze, które umieściłam w środku opakowania, i zanurzyliście się w The Life of a Showgirl. Na zawsze będę pielęgnować to uczucie. Po prostu wow. Dziękuję za ten piękny bukiet - napisała.