Dorota Szelągowska i Joanna Koroniewska od dawna są przyjaciółkami, a obecnie - również koleżankami z pracy. Obie prowadzą programy związane z aranżacją wnętrz na antenie telewizji TVN - odpowiednio są to "Pogromcy chaosu" i "Zróbmy sobie dom". Ostatnio panie spotkały się w nowym programie TVN Style, rozmawiając między innymi o medycynie estetycznej.
ZOBACZ TEŻ: Wyszkoni wraca do śpiewania piosenek Łez! "Rzucano we mnie błotem"
Koroniewska walczy z hejtem
Żona Macieja Dowbora wielokrotnie poruszała publicznie temat negatywnych komentarzy, z którymi musi się na co dzień mierzyć. Dotyczą one zarówno jej życia prywatnego, jak i wyglądu. 47-letnia obecnie aktorka i prezenterka zaznacza, że ceni sobie naturalność i właśnie dlatego pokazuje się w mediach społecznościowych bez makijażu czy też instragramowych filtrów.
"Ja naprawdę nie mam potrzeby bycia taką, jak niektóre 'życzliwe' istoty mi sugerują. Chcę być sobą. I chcę się starzeć z godnością. I kompletnie mi to nie przeszkadza" - napisała w 2023 roku.
Szelągowska namawia na botoks, Koroniewska krótko: "w ogóle nie żyję takimi rzeczami"
W prowadzonym przez projektantkę wnętrz programie "Ej, stara!" rozmowa zeszła na temat zabiegów medycyny estetycznej. Szelągowska wyjawiła, że namawiała przyjaciółkę na skorzystanie z ich możliwości i zastosowanie botoksu, ale ta jest przeciwna z powodu... wykonywanego zawodu.
"Tłumaczysz to tym, że twój zawód wymaga sprawności każdego mięśnia na twojej twarzy" - zwróciła się do Koroniewskiej.
"Ja wielokrotnie grając w teatrze i grając takie rzeczy mocniejsze... no wyobraź sobie, że baba płacze i jej się nic nie marszczy, a te zmarszczki przechodzą gdzieś indziej. [...] Powiem więcej. Rzadko patrzę na siebie w lustro. Nie wiem, ile mam tutaj zmarszczek wyrysowanych, w ogóle nie żyję takimi rzeczami" - odpowiedziała stanowczo aktorka.