Szelągowska namawia Koroniewską na botoks?! Aktorka ma jasne stanowisko

2025-11-24 14:03

Nie jest tajemnicą to, że Dorota Szelągowska i Joanna Koroniewska od lat są przyjaciółkami. Ostatnio prezenterka TVN zaprosiła swoją koleżankę po fachu do programu "Ej, stara!", gdzie jednym z tematów stała się medycyna estetyczna. Jak się okazuje, znana projektantka wnętrz próbowała namówić Koroniewską na botoks, jednak ta ma zupełnie inne podejście.

Szelągowska namawia Koroniewską na botoks?! Aktorka ma jasne stanowisko

i

Autor: AKPA

Dorota Szelągowska i Joanna Koroniewska od dawna są przyjaciółkami, a obecnie - również koleżankami z pracy. Obie prowadzą programy związane z aranżacją wnętrz na antenie telewizji TVN - odpowiednio są to "Pogromcy chaosu" i "Zróbmy sobie dom". Ostatnio panie spotkały się w nowym programie TVN Style, rozmawiając między innymi o medycynie estetycznej.

ZOBACZ TEŻ: Wyszkoni wraca do śpiewania piosenek Łez! "Rzucano we mnie błotem"

Małgorzata Socha wraca do "Na Wspólnej". Zdradziła nam, czy na stałe | WYWIAD

Koroniewska walczy z hejtem

Żona Macieja Dowbora wielokrotnie poruszała publicznie temat negatywnych komentarzy, z którymi musi się na co dzień mierzyć. Dotyczą one zarówno jej życia prywatnego, jak i wyglądu. 47-letnia obecnie aktorka i prezenterka zaznacza, że ceni sobie naturalność i właśnie dlatego pokazuje się w mediach społecznościowych bez makijażu czy też instragramowych filtrów.

"Ja naprawdę nie mam potrzeby bycia taką, jak niektóre 'życzliwe' istoty mi sugerują. Chcę być sobą. I chcę się starzeć z godnością. I kompletnie mi to nie przeszkadza" - napisała w 2023 roku.

Szelągowska namawia na botoks, Koroniewska krótko: "w ogóle nie żyję takimi rzeczami"

W prowadzonym przez projektantkę wnętrz programie "Ej, stara!" rozmowa zeszła na temat zabiegów medycyny estetycznej. Szelągowska wyjawiła, że namawiała przyjaciółkę na skorzystanie z ich możliwości i zastosowanie botoksu, ale ta jest przeciwna z powodu... wykonywanego zawodu.

"Tłumaczysz to tym, że twój zawód wymaga sprawności każdego mięśnia na twojej twarzy" - zwróciła się do Koroniewskiej.

"Ja wielokrotnie grając w teatrze i grając takie rzeczy mocniejsze... no wyobraź sobie, że baba płacze i jej się nic nie marszczy, a te zmarszczki przechodzą gdzieś indziej. [...] Powiem więcej. Rzadko patrzę na siebie w lustro. Nie wiem, ile mam tutaj zmarszczek wyrysowanych, w ogóle nie żyję takimi rzeczami" - odpowiedziała stanowczo aktorka.