Wyszkoni wraca do śpiewania piosenek Łez! "Rzucano we mnie błotem"

2025-11-24 13:39

Przyszły rok upłynie Ani Wyszkoni pod znakiem jej jubileuszu. Artystka świętować będzie bowiem swoje 30-lecie. Gwiazda nie tylko planuje wydać z tej okazji nowy album, ale również zapowiedziała serię koncertów, podczas której sięgnie po kawałki z repertuaru Łez. W rozmowie z Eską wyjaśniła, dlaczego postanowiła zawrzeć w koncertowej setliście numery grupy, z której odeszła w atmosferze skandalu.

Ania Wyszkoni wraca do piosenek Łez!

i

Autor: materiały ESKA.pl; AKPA/ AKPA

Anna Wyszkoni jest jedną z tych artystek na polskiej scenie muzycznej, które przetrwały próbę czasu. Aż trudno uwierzyć, że w przyszłym roku wokalistka będzie świętować 30-lecie pracy zawodowej. Jak zapewne pamiętają wszyscy jej fani, Wyszkoni rozpoczynała karierę w zespole Łzy, z którym wylansowała wielkie hity, tj. "Agnieszka już dawno...", "Narcyz się nazywam", "Jestem, jaka jestem" czy "Puste słowa". W 2010 roku, już po wydaniu solowego krążka, Ania zdecydowała się na odejście z grupy.

Przez lata Wyszkoni sporadycznie sięgała po piosenki z repertuaru Łez. Niemalże za każdym razem, gdy to robiła, spotykała się z ogromną krytyką ze strony dawnego kolegi z zespołu, Adama Konkola. Mimo ciągłych ataków w mediach społecznościowych artystka nie zamierza rezygnować ze śpiewania hitów, które stworzyła z zespołem i które zapewniły jej rozgłos. Niedawno zapowiedziała jubileuszową trasę koncertową, podczas której wykona nie tylko solowe kawałki, ale również stare hity Łez. W rozmowie z Eską wyjaśniła powody swej decyzji.

Tak wyglądała Ania Wyszkoni na początku kariery. To ona jako pierwsza wokalistka Łez nagrała kultową Agnieszkę!

Wyszkoni wraca do Łez!

Ania Wyszkoni nie wyobraża sobie świętować jubileuszu bez piosenek Łez. W końcu to kawał jej historii! Artystka w rozmowie z Eską przyznała, że cieszy się na ponowne zetknięcie z numerami, których nie wykonywała na żywo od lat.

Na przestrzeni tych wszystkich lat śpiewałam regularnie "Oczy szeroko zamknięte" i po latach wróciłam do śpiewania "Agnieszki", natomiast podczas tej trasy sięgnę po piosenki, których nie śpiewałam przez kilkanaście lat i to będzie również dla mnie sentymentalna, piękne podróż. Nie ukrywam, że musiałam ochłonąć po tym burzliwym rozstaniu, po tych wszystkich przykrych słowach, które padły w moją stronę. Dzisiaj z ogromnym dystansem i wielką radością oraz miłością wracam do tych piosenek, bo to jest część mojej historii, po prostu.

Wyszkoni w rozmowie z Maksem Kluzieczem przyznała też, że na konflikcie najwięcej trasą fani zespołu Łzy. Z serwisów streamingowych zniknęły bowiem wszystkie płyty nagrane jeszcze z wokalistką.

Żałuję, że tak się dzieje. To nie są moje wybory. Nigdy nie tworzyłam tych konfliktów. Nawet, gdy rzucano we mnie błotem, trzymałam się z boku. Uważam, że stworzyliśmy razem kawał dobrej historii i wiem, że moi fani czekają na te piosenki z moim głosem, bo nie mieli okazji słyszeć ich od wielu, wielu lat. Robię to dla siebie, ale przede wszystkim dla moich fanów, to dla nich podsumowuję tych 30 lat - dodała.