Spis treści
Tomasz Jakubiak, popularny polski kucharz, autor książek i juror najpopularniejszych programów kulinarnych, zmarł wiosną 2025 roku. Pozostawił po sobie żonę Anastazję i 5-letniego synka Tomka. W niedzielę 9 listopada wdowa po Tomku Jakubiaku odwiedziła śniadaniówkę Dzień Dobry TVN.
Wzruszające słowa Anastazji Jakubiak, żony Tomasza Jakubiaka
Nie była to łatwa rozmowa, ale pełna wzruszeń i szczerych, bolesnych wyznań. W rozmowie z Ewą Drzyzgą i Krzysztofem Skórzyńskim, Anastazja Jakubiak opowiedziała o codzienności naznaczonej żałobą i głębokiej tęsknocie za ukochanym mężem. W swej wypowiedzi oświadczyła, że nie wierzy w ten banał, że czas leczy rany - nie leczy.
Ja myślę, że żałoba nie mija, tylko po prostu uczymy się funkcjonować albo radzić sobie z tęsknotą za taką osobą, natomiast ja nie jestem zwolennikiem hasła, że czas leczy rany albo cierpienie uszlachetnia, absolutnie nie. [...] Ja z nim rozmawiam cały czas, ale to naprawdę mi bardzo pomaga - wyznała.
Anastazja Jakubiak zamierza kontynuować misję, którą rozpoczęła wraz z mężem
Jakiś czas temu w mediach społecznościowych Anastazja Jakubiak zapewniła, że zamierza częściej udzielać się publicznie, choćby tylko na Instagramie, by szerzyć wiedzę na temat choroby, z jaką mierzył się Tomasz Jakubiak, oraz pokazać ludziom, jak żyć dalej po tak bolesnej stracie.
Rzeczą, która nadaje mi siłę i chęć rozmawiania o tym, jest kontynuacja tego, co zaczęliśmy pokazywać z Tomkiem, czyli prawdziwe oblicze choroby, jak to naprawdę wygląda. Czuję taką chęć pokazania tego, jak dalej funkcjonować, po tym jak zabraknie tej osoby - oświadczyła w DDTVN.
Fani Tomasza Jakubiaka wspierali go w walce z chorobą aż do samego, niestety smutnego, końca. W internetowych zbiórkach zgromadzili imponującą kwotę aż 2,6 mln złotych. Zgodnie z wolą swego zmarłego męża, Anastazja Jakubiak powołała do życia fundację "W kosmosie", na rzecz której pójdą wszystkie niewykorzystane środki z rzeczonych zbiórek. Pieniądze zostały przekazane organizacjom zajmującym się osobami chorymi onkologicznie.
To jednak nie wszystko - Anastazja Jakubiak planuje stworzyć bezpłatną, otwartą grupę dla rodzin pacjentów, a wkrótce wystartuje również konkurs im. Tomasza Jakubiaka dedykowany uczniom szkół gastronomicznych, którzy będą mieli szansę wygrać zagraniczne stypendium.
"Zostajesz sobie i rozmawiasz z tatą"
W Dzień Dobry TVN Anastazja Jakubiak opowiedziała też o pierwszym Święcie Zmarłych bez męża i rytuale, który wypracowali z 5-letnim synkiem.
Jak byliśmy podczas Wszystkich Świętych na grobie, to mamy taki rytuał z moim synkiem, że najpierw oczywiście ja wszystko ogarniam, a potem mówię: "zostajesz sobie i rozmawiasz z tatą". On siada sobie sam obok tego grobu i zaczyna z nim rozmawiać. Oczywiście ja się odsuwam, żeby nadać im prywatność tej rozmowy i widzę, jak młody siedzi, gestykuluje i opowiada. Jedynym takim pytaniem, które nie ukrywam, że udało mi się usłyszeć, to że Tomuś zapytał Tomka: "No i jak tam tata u ciebie?". On prowadzi z nim normalny dialog - powiedziała.