Na samym starcie finału pary musiały zmierzyć się z konkurencją, którą większość z nas wolałaby obejrzeć z bezpiecznej odległości. Kulinarna ruletka serwowała im m.in. kurze łapki, robaki i język kozy. Edyta Zając ledwo przełykała kolejne kęsy, Nikodem Rozbicki z Pawłem Kurkowskim dawali radę bez większych dramatów, a Monika i Iga Hoffman… po prostu miały ubaw z całej sytuacji, chociaż to właśnie one zakończyły tę część na ostatnim miejscu i zgarnęły najgorszy możliwy handicap na kolejny etap.
Potem było już tylko trudniej. Finałowicze szukali rozsianych po mieście zdjęć z poprzednich odcinków i musieli ułożyć je w chronologii, a Monika z Igą, mimo że miały do odszukania najwięcej fotografii, jako pierwsze odgadły cały układ. To jednak nie wystarczyło, by wejść do ścisłego finału. Ostateczny pojedynek rozegrał się między Edytą Zając i Michałem Mikołajczakiem a Nikodemem Rozbickim i Pawłem Kurkowskim.
Finał Afryka Express 2025
Decydujący sprint poprowadził przez jedną z najbardziej chaotycznych ulic Nairobi. Zadanie? Odnaleźć prowadzącą, Izę Krzan, która oczywiście nie czekała tam, gdzie powinna, tylko zostawiła wskazówkę na przejeżdżającym busie. Edyta i Michał złapali trop pierwsi. Chwilę później Nikodem i Paweł byli im na plecach, ale ostatnie metry — bieg po schodach na dach Kenya International Convention Centre — wygrała para Zając–Mikołajczak. I to oni zostali zwycięzcami pierwszej edycji „Afryka Express”.
Chwilę później ogłosili, że przekazują całą wygraną, czyli 75 tys. zł, na cele charytatywne. Co więcej, Nikodem i Paweł, choć zajęli drugie miejsce, zrobili dokładnie to samo.
Zobacz też: Finał Afryka Express. Tak wyglądał ostatni wyścig
Widzowie wściekli na finał "Afryka Express"
Pod oficjalnymi postami programu rozpętała się burza. Część widzów nie kryła rozczarowania wyborem zwycięzców i zarzucała Edycie oraz Michałowi nieuczciwe zachowania podczas konkurencji. Najgłośniej wracał temat zadania kulinarnego, w którym, zdaniem internautów, Michał miał zjeść część porcji przeznaczonej dla Edyty. W komentarzach pojawiały się ostre opinie:
Najgorsze, co mogło się wydarzyć. Produkcja dopuściła do wygranej parę, która oszukiwała na każdym kroku.
Dla mnie i tak chłopaki wygrali.
Cieszę się, że kasa poszła na cele charytatywne, ale niesmak pozostanie.
Ale były też głosy totalnie przeciwne:
Od początku im kibicowałam!
Super para wygrała!
Gratulacje, zasłużyli!
Finał "Afryka Express” zrobił dokładnie to, czego oczekuje się od wielkiego telewizyjnego zakończenia, czy;o nakręcił emocje, wywołał dyskusje i zostawił widzów z wrażeniem, że chcieliby zobaczyć więcej.
Waszym zdaniem Edyta Zając i Michał Mikołajczak wygrali zasłużenie, czy po zwycięstwo powinien sięgnąć ktoś inny?