Mariusz Pudzianowski, pięciokrotny Mistrz Świata Strongman, to postać, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Treningi siłowe rozpoczął już w szkole podstawowej i szybko zaczął odnosić sukcesy w wyciskaniu sztangi leżąc. Przez wiele lat dominował na arenie międzynarodowej w zawodach strongmanów. Na swoim koncie ma sześć tytułów Mistrza Europy i pięć tytułów Mistrza Świata w tej kategorii. Po zakończeniu kariery strongmana Pudzianowski nie porzucił sportu na dobre i zszokował wielu, decydując się na karierę w MMA. Mariusz Pudzianowski to także przedsiębiorca. Już w 1997 roku otworzył firmę transportową "Mariusz Pudzianowski Transport", która obecnie nosi nazwę "Team Mariusz Pudzianowski Transport i Spedycja" i oferuje usługi transportowe na terenie Polski i Europy. Jednak słynny "Dominator" nigdy oficjalnie nie pojawiał się na eventach w towarzystwie kobiet.
Zobacz także: Mariusz Pudzianowski zdradził, ile płaci swoim pracownikom. Dużo?
Mariusz Pudzianowski niechętnie mówi o życiu prywatnym. Wyjawił, dlaczego nie ma żony
Lata ciężkich treningów, przygotowań do zawodów Strongman i walk MMA pochłaniały ogromną ilość czasu i energii. Sam Mariusz Pudzianowski wielokrotnie podkreślał, że na założenie rodziny zwyczajnie nie miał czasu i przestrzeni. O tym, iż jest zakochany, wspomniał jedynie raz, w 2009 roku.
Mam kogoś i to jest niesamowita kobieta. Przy niej zrozumiałem, że jestem gotowy do założenia rodziny. Nawet mógłbym mieć dzieci - mówił wówczas w wywiadzie dla "Twojego Imperium".
Słynny "Pudzian" wspominał w wywiadach, iż chciałby poznać kogoś, kto polubi go za to, jaki jest, a nie dlatego, że jest znanym sportowcem. Nie ukrywał również, że kilkukrotnie "się sparzył".
Nie wiem, czy kiedykolwiek będzie w moim życiu kobieta. [...] Dręczy mnie w tej kwestii niepokój. Czy ktoś chce być ze mną dlatego, że faktycznie lubi mnie, Mariusza, czy dlatego, że jestem "Pudzian"? [...] Jak już się parę razy człowiek naciął, to za kolejnym razem dmucha na zimne... Cóż, trudno... - mówił przed laty w rozmowie z magazynem "Sukces".
To właśnie z tego powodu Mariusz Pudzianowski nie ma żony. Nie oznacza to jednak, że jest samotny. Jak wyznał kilka lat temu w rozmowie z Blanką Lipińską, która ukazała się na kanale "Real Pharm", jego życie osobiste, jest jego prywatną sprawą i nie wszystko zamierza pokazywać.
To, że nie pokazuję nikogo publicznie, nie oznacza, że nie jestem sam. Powiem w ten sposób: jestem sam, ale nie samotny, a moje życie prywatne jest tylko dla mnie. Nie wszystko muszę pokazywać i dawać na użytek publiczny. Wiem, że każdego ciekawi, co Mariusz Pudzianowski robi prywatnie... Nie wszystko jest na sprzedaż. [...] Życie prywatne jest tylko dla mnie, nie na użytek publiczny - mówił wówczas "Pudzian".