Kayah należy do największych gwiazd, które zaistniały w latach 90. Piosenkarka niezmiennie zachwyca swoich fanów już od trzech dekad, a jej charyzma i oryginalność wciąż interesują tłumy. Artystka nie stroni też od prywatnych wyznań, często reflektując nad swoim życiem w wywiadach. Tuż przed dniem Wszystkich Świętych opowiedziała o odejściu mamy Krystyny, która zmarła pod koniec sierpnia.
Polecany artykuł:
Kayah niedawno straciła bliskich. Tak mówiła o żałobie
57-letnia piosenkarka w ostatnim czasie przeszła wiele trudnych chwil. W lutym poinformowała o odejściu swojego czworonożnego przyjaciela Greya oraz taty, z którym w przeszłości łączyły ją bardzo skomplikowane relacje. Pod koniec sierpnia odeszła natomiast mama Kayah, pani Krystyna. Artystka dziękowała wówczas za okazywane wsparcie i jak zwierzyła się w jednym z wywiadów, poczuła, że dopiero teraz w pełni dorosła.
"Gdy żegnasz matkę, to naprawdę żegnasz kawał siebie. Kiedy zaś nie masz już dwojga rodziców, dorastasz w mgnieniu oka. Ale to są truizmy" - mówiła w rozmowie z magazynem "Wprost".
Artystka o odejściu mamy. Wiedziała, że widzi ją ostatni raz
O niedawnej stracie Kayah opowiedziała ponownie na antenie "Psiodcastu". Wokalistka, która chętnie dzieli się refleksjami dotyczącymi życia, wyjawiła, jak wyglądały ostatnie chwile spędzone z mamą. Kayah odwiedzała rodzicielkę w szpitalu, a w pewnym momencie zdała sobie sprawę z tego, że może nagrywać rozmowy. Pani Krystyna wspominała o nietypowych, nadnaturalnych doświadczeniach, natomiast jak skwitowała Kayah - wiedziała, że mama naprawdę odchodzi i najprawdopodobniej widzą się po raz ostatni za życia.
"Byłam z mamą do siedemnastej w szpitalu i mama... Mam ją nagraną. Za późno oczywiście przypomniałam sobie, że mam funkcję nagrywania w telefonie. Mama opowiadała, jak wychodzi z ciała. Mówiła, że uciekają jej nerwy, uciekają jej mięśnie" - powiedziała.
"Ja wiedziałam, że to się naprawdę dzieje. Wiedziałam, że widzę mamę ostatni raz" - dodała bez ogródek.
ZOBACZ TEŻ: Edzia wspomina ostatnie chwile Jacka Wójcika. "Mówił, że umrze"