Po ośmiu latach małżeństwa Dominika Gawęda i Maciej Szczepanik podjęli decyzję o rozstaniu. Informacja ta zaskoczyła wielu fanów obojga muzyków, a rozwód sfinalizował się z dala od blasku fleszy. Choć jest to zawsze trudne doświadczenie, dla piosenkarki znanej z formacji Blue Café ważne jest to, że udało się rozstać w zgodzie i wzajemnym szacunku.
Dominika Gawęda z Blue Café i Maciej Szczepanik z Pectus rozwiedli się
Para nawiązała znajomość podczas koncertu w 2014 roku. Bajkowy ślub odbył się w urokliwym pałacu na Mazowszu trzy lata później. Choć przez dłuższy czas Dominika Gawęda i Maciej Szczepanik mówili o swoim związku bardzo pozytywnie, jednocześnie starając się chronić prywatność, to ostatecznie małżeństwo nie przetrwało próby czasu. We wrześniu piosenkarka potwierdziła krótko, że rozstała się z mężem:
"Nie wiem, jak będzie, ale najważniejsze jest to, że rozstaliśmy się w zgodzie i była to nasza wspólna decyzja" - powiedziała w rozmowie z serwisem "Interia Muzyka".
Piosenkarka gotowa na nowe życie
40-letnia wokalistka nie ukrywa zadowolenia z faktu, że udało się zakończyć związek z pozytywnej atmosferze i rozpocząć nowy rozdział życia w zgodzie oraz wzajemnym szacunku. Wielu parom nie udaje się utrzymać przyjaznych stosunków po rozstaniu. W jednym z najnowszych wywiadów Gawęda zażartowała nawet, że ma już powodzenie u potencjalnych partnerów, których z przymrużeniem oka pozdrowiła. Przede wszystkim jednak skupia się na dalszej pracy po niełatwym okresie w życiu prywatnym. W przyszłym roku minie już 20 lat, odkąd dołączyła do składu jednego z najpopularniejszych polskich zespołów.
"Ja jestem z tego dumna. Wydaje mi się, że wszystko przebiegło w taki bardzo spokojny sposób i jak to mówią, za porozumieniem stron. Cieszę się" - skwitowała.