„Grubas” wcale nie taki gruby? Hiszpańska loteria de Navidad zderza się z rzeczywistością.

2025-12-22 8:37

Loteria Bożonarodzeniowa w Hiszpanii to wydarzenie, które co roku gromadzi miliony Hiszpanów przed telewizorami. Choć główna nagroda, czyli słynny "El Gordo", rozpala wyobraźnię, jej realna wartość drastycznie spada. Czy wiesz, ile faktycznie warta jest dziś wygrana i dlaczego nie kupisz za nią mieszkania? Sprawdź, jak zmienia się tradycja.

„Grubas” wcale nie taki gruby? Hiszpańska loteria de Navidad zderza się z rzeczywistością.

i

Autor: EPA/ PAP
  • Hiszpania zatrzymuje się, by śledzić losowanie Loterii Bożonarodzeniowej, gdzie miliony marzą o „El Gordo”.
  • Główna nagroda, „Grubas”, warta 4 mln euro, realnie traci na wartości, nie wystarczając na zakup mieszkania.
  • Ceny nieruchomości w Hiszpanii drastycznie rosną, co wpływa na debatę o kryzysie mieszkaniowym.
  • Czy „Grubas” to wciąż realna szansa na zmianę życia, czy tylko piękna tradycja? Dowiedz się więcej!

Wyniki Loterii Bożonarodzeniowej w Hiszpanii

W poniedziałek Hiszpania po raz kolejny zatrzyma się na kilka godzin, by śledzić losowanie Loterii Bożonarodzeniowej – jednego z najbardziej rozpoznawalnych i zakorzenionych w tradycji wydarzeń w kraju. Miliony Hiszpanów marzą o głównej nagrodzie zwanej „El Gordo”, czyli „Grubasem”, wartej 4 mln euro. Jak jednak zauważają media, ta legendarna wygrana z roku na rok realnie traci na wartości.

Loteria de Navidad jest jedną z najstarszych na świecie – po raz pierwszy odbyła się w 1812 roku w Kadyksie. Przetrwała wojny, dyktaturę generała Franco i kolejne kryzysy gospodarcze, stając się symbolem wspólnoty. Charakterystyczną cechą hiszpańskiej loterii jest dzielenie losów. Najczęściej kupuje się „decimo”, czyli jedną dziesiątą kuponu, wspólnie z rodziną, przyjaciółmi lub współpracownikami.

„Grubas” w obliczu kryzysu na rynku nieruchomości

Choć „Grubas” wciąż rozpala wyobraźnię, jego siła nabywcza znacząco spadła. Po odliczeniu podatku zwycięskie decimo daje niespełna 330 tys. euro – kwotę niewystarczającą dziś na zakup mieszkania w większości dużych miast. W Madrycie taka suma nie pozwala na nabycie lokalu w aż 76 proc. miasta, a w San Sebastian potrzeba niemal dwóch wygranych, by kupić 90-metrowe mieszkanie. Dla porównania, w latach 60. za główną nagrodę można było kupić nawet 10 mieszkań.

Rosnące ceny nieruchomości napędzają debatę o kryzysie mieszkaniowym. Według portalu Idealista ceny za metr kwadratowy wzrosły w Hiszpanii w ostatnim roku o ponad 16 proc., a w niektórych regionach nawet o 20 proc. W odpowiedzi rząd zapowiedział budowę mieszkań państwowych i dopłaty do wynajmu dla młodych, którzy coraz częściej rezygnują z udziału w loterii, uznając koszt kuponu za zbyt wysoki.

Mimo to Loteria de Navidad pozostaje nieodłącznym elementem świąt. Losowanie, transmitowane od rana w telewizji, a wyśpiewywane przez dzieci z madryckiej szkoły San Ildefonso, co roku przyciąga miliony widzów. Łączna pula nagród wynosi ponad 2,77 mld euro – a marzenia, choć coraz droższe, wciąż są darmowe.

Źródło: PAP

Radio ESKA Google News
Ingres Grzegorza Rysia Arcybiskupa Metropolity Krakowskiego