O co chodzi z Labubu? To pytanie zadaje sobie coraz więcej internautów, widząc kolejne osoby - często znane - z zabawką, która służy im jako dodatek do torebki, breloczek do kluczy czy po prostu uzupełnienie stylizacji na czerwony dywan. Labubumania to doskonałe słowo na określenie tej globalnej fascynacji małymi laleczkami w kształcie elfów-potworów, posiadającymi charakterystyczne uzębienie. Postać Labubu powstała w 2015 roku, a jej autorem jest pochodzący z Hong Kongu artysta Kasing Lung, odpowiedzialny za serię "The Monsters". Dopiero kilka lat później, bo w 2019 roku, ilustrator nawiązał współpracę z gigantem na rynku zabawkowym - firmą Pop Mart, która rozpoczęła masową produkcję figurek. Te najpierw pokochała Azja, a za chwilę cały świat. Moda na Labubu wkroczyła również na polskie salony i ogarnęła nie tylko przedstawicieli generacji Z. Rodzime gwiazdy show-biznesu coraz częściej sięgają po zabawki jako element stylizacji. Maryla Rodowicz wzięła ją na przykład ze sobą na wybory.
QUIZ: Doda czy Maryla? Sprawdź, jak dobrze znasz te gwiazdy! Najwięksi fani zdobędą 10/10
Polskie gwiazdy pokochały Labubu!
Labubu doskonale sprawdza się jako dodatek do stylizacji. Wystarczy spojrzeć na Rihannę, Dua Lipę czy Lisę z Blackpink, które jako jedne z pierwszych pojawiły się z figurką na salonach. Labubumania ogarnęła również Polskę. Maryla Rodowicz wykorzystała maskotkę jako dodatek do torebki i to podczas wyborów prezydenckich, na których pojawiła się z Matą. Podobne wykorzystanie zastosowała Luna, która chwaliła się figurką na Tik Toku. Po Labubu sięgnął też znany z eksperymentowania z modą Marcin Maciejczak. Artysta wyszedł z założenia, że nie ma się co ograniczać i przyczepił dwie zabawki do szlufek od spodni.
