Top of the Top Sopot Festival to wydarzenie, które co roku elektryzuje fanów muzyki i gromadzi w Operze Leśnej plejady gwiazd. W tym roku emocji również nie zabrakło. Jedni skupiali się na występach, inni podziwiali stylizacje na czerwonym dywanie. Wśród artystów nie mogło zabraknąć Joanny Lazer. Jej historia zawsze budziła podziw – od pierwszych lekcji gry na pianinie w dzieciństwie, przez epizody w modelingu i telewizji, aż po sukces z zespołem Red Lips, którego wielki hit "To co nam było” śpiewała cała Polska.
Jednak tym razem nie kariera, a życie prywatne wokalistki znalazło się na pierwszym planie. Jeszcze niedawno artystka opowiadała o trudnej drodze do macierzyństwa, pełnej strat i chwil zwątpienia. Dzięki wsparciu lekarzy i ogromnej determinacji dziś może z radością mówić, że już niedługo przywita na świecie swoje pierwsze dziecko. Niedługo przed porodem artystka pojawiła się na scenie Top of the Top Sopot Festival i dumnie prezentowała swój ciążowy brzuszek.
Zobacz też: Top Of The Top Sopot Festival 2025 - gwiazdy na czerwonym dywanie. Klasa, szyk i nieoczywiste looki
Ruda z Red Lips na Top of the Top Sopot Festival
Na scenie w Sopocie Ruda z Red Lips udowodniła, że ciąża i wielka scena mogą iść w parze. Przyszła mama postawiła na czarny total look, na który składały się szerokie dzwony, które wracają do mody, oraz przezroczystą bluzkę, która dodała całości lekkości i odwagi.
Największe wrażenie zrobił jednak jej brzuszek z napisem "It’s a BOY”. Publiczność nie kryła wzruszenia, podobnie jak prowadzący, którzy przyznali, że to jeden z tych występów, który wszyscy zapamiętają na długo. Nic dziwnego, że wiele osób okrzyknęło stylizację Rudej jedną z najbardziej pamiętnych w historii festiwalu.
Artystka nie tylko promieniała, ale też emanowała ogromną dumą i szczęściem. Wyglądała nowocześnie, ale jednocześnie bardzo kobieco i naturalnie. Jej obecność na scenie była dowodem na to, że mimo trudnych doświadczeń i długiej drogi do macierzyństwa, można odzyskać wiarę, radość i energię. Nic dziwnego, że po jej występie to właśnie ona była najczęściej komentowaną gwiazdą drugiego dnia sopockiego festiwalu.